Bratanek Brigitte Macron pobity. „Zostały przekroczone granice”

Brigitte Macron/ Twitter
Brigitte Macron/ Twitter
REKLAMA

Rodzina małżonki prezydenta Trogneux jest od lat związana z Amiens , gdzie ma m.in. od 6 pokoleń wytwórnię czekolady. Jean-Baptiste Trogneux, bratanek prezydentowej i obecnie szef rodzinnej fabryki czekolady, został pobity w Amiens przez sześciu mężczyzn i dwie kobiety.

To wydarzenie media łączą z polityką i nienajlepszym wizerunkiem rodziny Macronów po protestach w sprawie reformy emerytalnej. Pobicie nastąpiło bowiem zaraz po wystąpieniu telewizyjnym Macrona.

REKLAMA

Jean-Bapitiste trafił do szpitala i we wtorek był na obserwacji w oczekiwaniu na skaner. Osiem osób zostało aresztowanych jeszcze w poniedziałek wieczorem 15 maja w Amiens i ma odpowiadać za ten atak. Zatrzymani przebywali w areszcie jeszcze we wtorek 16 maja rano.

Według Jeana-Alexandre’a Trogneux, ojca ofiary, za atakiem stoi sześciu mężczyzn i dwie kobiety. Jego 30-letni syn miał zostać rozpoznany, kiedy znalazł się pobliżu manifestacji przeciw reformie emerytalnej i pobity przez grupę, która manifestowała w centrum Amiens zaraz po wywiadzie Emmanuela Macrona na TF1.

Napastnicy mieli bić go także po głowie i wyzywać jego rodzinę i Macrona. Uciekli po interwencji sąsiadów Trogneaux. Ojciec pobitego stwierdził, że „zostały przekroczone granice” i dodał, że „się boi”. Jego wytwórnia czekolady, chociaż nie ma żadnego powiązania finansowego z parą prezydencką, jest podobno regularnie atakowana przy okazji demonstracji antyprezydenckich.

Źródło: AFP

REKLAMA