Budapeszt zablokował wypłatę ósmej transzy w wysokości 500 mln euro z Europejskiego Funduszu na Rzecz Pokoju dla Ukrainy. Pieniądze miały iść na zakup broni, dzięki której Ukraińcy będą mogli dalej bronić się przed Federacją Rosyjską.
Pieniądze miały zostać przekazane w najbliższy poniedziałek, 22 maja. Wypłatę transzy zablokował jednak Budapeszt. Jak ujawnia włoska agencja ANSA, Węgrzy żądają gwarancji, że Europejski Fundusz na Rzecz Pokoju (EPF) nie będzie wykorzystywany jedynie do tego, by finansować Ukrainę.
EPF, jako pozabudżetowy instrument o łącznej wartości ponad 8 mld euro, był do tej pory wykorzystywany do wspierania Sił Zbrojnych Ukrainy.
Kijów nie był jednak jedynym beneficjentem pomocy. Z funduszu korzystały także takie państwa jak Mozambik, Gruzja, Mołdawia, Mali, Somalia, Niger, Jordania, Bośnia i Hercegowina, Liban i Mauretania.
Lutową decyzją Rady Unii Europejskiej Ukraina ma otrzymać z funduszu 1 miliard euro na zakup amunicji artyleryjskiej. Na ten moment powodzenie Ukrainy w wojnie z Federacją Rosyjską w dużej mierzy zależy od pomocy udzielanej przez państwa Zachodu.
