Media o francuskiej „pomocy lotniczej” dla Ukrainy

Samolot Mirage
Mirage 2000 Fot. Wikipedia
REKLAMA

Francja „otwiera drzwi” do szkolenia ukraińskich pilotów – miejscowe media komentują zapowiedź prezydenta Emmanuela Macrona, który podczas wywiadu telewizyjnego w TF1, potwierdził, że Francja przygotowuje się „już teraz” do szkolenia ukraińskich pilotów na zachodnich samolotach bojowych.

Ukraina prosi o pomoc w dostawie zachodnich samolotów i szkolenia od kilku miesięcy. Francja nie zobowiązała się do dostarczenia samolotów, ale jak piszą media, samo szkolenie „dobrze wróży francuskiej wojskowej pomocy lotniczej”.

REKLAMA

Cytowany jest generał Jérôme Pellistrandi, który jednak studzi zapał Ukraińców, mówiąc, że takie szkolenie to „niezwykle długi proces”. Wszystko zależy od wniosku Ukraińców; Media stwierdzają, że może to być tylko „szkolenie podstawowe dla pilotów-praktykantów” lub, co jest prawdopodobne, szkolenie dla pilotów posiadających już doświadczenie na samolotach zachodnich, zwłaszcza francuskich, takich jak Mirage 2000.

Na razie nie ma jednak mowy o dostawie tych samolotów na Ukrainę, ale szkolenie pilotów zatwierdzone przez prezydenta może wskazywać, że Francja mogłaby swoje samoloty faktycznie dostarczyć. Jest mowa o tym, że piętnaście niedawno wycofanych z eksploatacji Mirage 2000-C jest właściwie dostępnych „od zaraz”.

Jeśli chodzi o przeszkolenie już doświadczonych pilotów na tego typu maszynach, wystarczyłoby przeszkolenie w ciągu „dwóch do trzech tygodni”. Jeśli dochodzi przeszkolenie w walce powietrznej, używaniu zachodniej broni lub wsparcia lotniczego wojsk lądowych, może to zająć nawet siedem – osiem miesięcy.

Tak jednak wyglądają normalne harmonogramy szkolenia pilotów bojowych w czasie pokoju. Ale w czasie wojny, Ukraińcy już pokazali, że mogą skracać te terminy. Osobny problem to jednak także szkolenia serwisantów, mechaników i żołnierzy obsługujących konkretne typy maszyn.

Źródło: France Info

REKLAMA