W Gliwicach jak u Trzaskowskiego. Coś niespodziewanego się stało i mocno zaśmierdziało

Oczyszczalnia ścieków. Zdjęcie ilustracyjne: PAP
Oczyszczalnia ścieków. Zdjęcie ilustracyjne: PAP
REKLAMA

Z powodu awarii centralnej oczyszczalni ścieków w Gliwicach, część ścieków po jedynie mechanicznym oczyszczeniu trafia do rzeki Kłodnicy – podały w środę Wody Polskie. Pobrano próbki wody do badań. Dotąd służby środowiskowe nie stwierdziły śniętych ryb ani filmu na wodzie.

„Jeden z osadników oczyszczalni jest niedrożny. Z tego powodu około 30 proc. ścieków jest obecnie oczyszczanych jedynie mechanicznie. Pracownicy miejskich wodociągów są na miejscu i pracują nad usunięciem awarii. Prace utrudniają obfite opady deszczu. Awaria powinna zostać usunięta najpóźniej jutro do południa” – poinformował w środę po południu rzecznik prezydenta Gliwic Łukasz Oryszczak.

REKLAMA

Trzaskowski kłamie ws. awarii w oczyszczalni ścieków? GIOŚ: „Zaprzeczył, że ścieki przemysłowe trafiają do Wisły, a my mamy dane”

Zaznaczył, że pozwolenie wodnoprawne, jakim dysponuje gliwicka oczyszczalnia, przewiduje możliwość wystąpienia tego typu awarii i wskazuje, że wodociągi mają do 48 godzin na jej usunięcie. „Termin ten powinien zostać dochowany” – zapewnił rzecznik.

Jak poinformowała rzeczniczka śląskiego inspektoratu Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Katowicach Małgorzata Zielonka, inspektorzy rozpoczęli w Gliwicach kontrolę interwencyjną.

Kolejna awaria w oczyszczalni ścieków Czajka! Trzaskowski „ukrywa awarię i w tajemnicy wynajął firmy do wywożenia osadów, które powinny zostać spalone”

„Przeprowadziliśmy oględziny terenu w okolicy wylotu, podczas których inspektorzy nie stwierdzili śniętych ryb ani filmu na wodzie. Z wylotu, a także sprzed i zza niego, zostały pobrane próby wody, przekazane do analizy w Centralnym Laboratorium Badawczym Głównej Inspekcji Ochrony Środowiska. Bez wyników badań nie możemy wyciągać wniosków” – zastrzegła rzeczniczka śląskiej WIOŚ.

O awarii poinformował też na Twitterze wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. „Służby ochrony środowiska WIOŚ Katowice już podjęły działania. Inspektorzy przeprowadzają kontrolę. Pobrane próbki wody trafiły do analizy w Centralnym Laboratorium Badawczym GIOŚ” – napisał wojewoda.

W związku z awarią interweniowały również Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej (RZGW) w Gliwicach. „Jak przekazało przedsiębiorstwo, nieprawidłowości funkcjonowania dotyczą urządzeń istotnych dla realizacji pozwolenia wodnoprawnego. Na skutek awarii osadnika wtórnego od wczesnych godzin porannych w dniu 17 maja br. część ścieków, jakie odbiera oczyszczalnia, podlega jedynie mechanicznemu oczyszczeniu, skąd jest kierowana bezpośrednio do rzeki Kłodnicy” – podały Wody Polskie.

Przedstawiciele RZGW Wód Polskich przeprowadzili w środę na miejscu wizję z udziałem Dyrektora Zarządu Zlewni w Gliwicach oraz gliwickiego Kierownika Nadzoru Wodnego.

Stwierdzono uciążliwości zapachowe. W związku ze zdarzeniem bezzwłocznie wszczęto również interwencyjną kontrolę gospodarowania wodami wobec Przedsiębiorstwa (Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Gliwicach, do którego należy oczyszczalnia). Zespół kontrolny realizuje swoje czynności. Niezależnie od powyższego trwają działania kontrolne WIOŚ w Katowicach” – czytamy w komunikacie Wód Polskich.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji jest spółką należącą do samorządu Gliwic. Firma jest operatorem centralnej oczyszczalni – obiektu wyposażonego w infrastrukturę technologiczną oczyszczania ścieków komunalnych. Technologia oparta jest na procesach mechanicznych i biologicznych, z możliwością chemicznego wspomagania.

Janusz Korwin-Mikke MASAKRUJE Trzaskowskiego ws. awarii oczyszczalni ścieków: „Nie każdy lubi pływać w szambie”

REKLAMA