Reżyser i dramaturg, Iwan Wyrypajew, został zaocznie aresztowany przez moskiewski sąd rejonowy. Ponieważ twórca od lat mieszka w Polsce, wpisano go na listę osób poszukiwanych listem gończym.
Wyrypajew został oskarżony o dyskredytowanie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w związku z inwazją na Ukrainę oraz rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat rosyjskiej armii.
Za zarzucane czyny reżyserowi grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Twórca został „zaocznie” aresztowany. Oczywiście nie było go na miejscu, gdy mundurowi przyszli, by go aresztować.
„Skoro mnie tam nie było, zostałem uznany za międzynarodowo poszukiwanego” – pisze Wyrypajew w swoich mediach społecznościowych.
„Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierają. Nie martwcie się, nic mi nie jest. Wszystko jest w porządku. Rosyjscy przyjaciele, bądźcie ostrożni w kontaktach ze mną. Nie obrażę się, jeśli przestaniecie się do mnie odzywać. Uważajcie na siebie” – dodał.
Wyrypajew od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę dystansuje się od swojej ojczyzny i krytykuje władze Kremla. Od lat mieszka w Polsce, a od zeszłego roku jest polskim obywatelem.
– Dzisiaj zostałem obywatelem Rzeczpospolitej Polskiej – mówił reżyser, gdy dostał obywatelstwo RP. – Nadal będę robił wszystko, co w mojej mocy, aby uwolnić Rosjan od tej strasznej niewoli i tyranii, w której żyją od wielu, wielu lat – dodał wówczas.
