Marta Kubacka jest już w domu. Skoczek zdradza, jak teraz wygląda ich codzienność

Dawid Kubacki z małżonką Martą.
Dawid Kubacki z małżonką Martą. / Fot. PAP
REKLAMA

Kilka tygodni temu polski mistrz w skokach narciarskich, Dawid Kubacki, musiał zakończyć sezon, bo jego żona trafiła do szpitala z poważnymi problemami z sercem. Obecnie Marta Kubacka przebywa już w domu, a skoczek zdradził, jak teraz wygląda ich codzienność.

W drugiej połowie kwietnia media obiegła informacja o wyjściu żony Dawida Kubackiego ze szpitala. Kobieta spędziła tam przeszło miesiąc. Trafiła do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu z powodu poważnych problemów kardiologicznych.

REKLAMA

Lekarze walczyli o życie Marty Kubackiej. Wygląda na to, że walka ta jest wygrana. Teraz toczy się bój o powrót do pełnej sprawności. Skoczek wraz z żoną wrócili do domu. Kubacki mówił wprost o cudzie. Ujawnił też, że Marcie wstawiono rozrusznik serca.

Dawid Kubacki zdradził, jak teraz wygląda codzienność w jego domu, gdy Marta wyszła już ze szpitala.

– Powoli się ogarniamy. To na pewno nie jest superłatwe po tym wszystkim, co się działo, ale idzie ku dobremu i to jest najważniejsze. Powoli wracamy do normalności. Jeszcze nie w 100 proc., ale powolutku, małymi kroczkami – powiedział Kubacki w rozmowie z portalem skijumping.pl.

– Jesteśmy teraz wszyscy razem w domu, mamy jakieś drobne problemy, ale patrząc na to, co się działo, są naprawdę drobne. Rehabilitacja, fakt, że do niektórych rzeczy potrzebujemy pomocy, że może czasami będę musiał wyrwać się szybciej z obozu czy treningu, bo będę potrzebny w domu, to przy tym wszystkim są drobnostki –
dodał.

Kubackiego raduje również to, że może wrócić do trenowania. W poprzednim sezonie mógł zostać liderem kwalifikacji generalnej, gdyby nie te przykre wydarzenia, które dotknęły jego rodzinę.

– Fajne jest dla mnie to, że mogłem wrócić do trenowania, że tak szybko zaczęło to wracać na normalne tory, bo była świadomość, że może zajść konieczność, że do września nie będę mógł wznowić treningów
– powiedział skoczek.

REKLAMA