Kanclerz Scholz gotowy do wznowienia kontaktu z Putinem „w odpowiednim czasie”

Władimir Putin i Olaf Scholz. Foto: PAP/EPA
Władimir Putin i Olaf Scholz. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Jestem gotowy do wznowienia kontaktu z Putinem, kiedy nadejdzie odpowiedni moment – zadeklarował kanclerz Niemiec Olaf Scholz w wywiadzie opublikowanym w piątek przez dziennik „Koelner Stadt-Anzeiger”. Podkreślił równocześnie, że jego celem jest aktywne wspieranie Ukrainy i osiągnięcie sprawiedliwego pokoju po wycofaniu się Rosjan z tego kraju.

Minęło trochę czasu od mojej ostatniej rozmowy telefonicznej. Ale kiedy nadejdzie odpowiedni moment, zamierzam ponownie porozmawiać z Putinem – oświadczył Scholz. Kanclerz Niemiec ostatni raz rozmawiał z rosyjskim przywódcą w grudniu 2022 r.

REKLAMA

Rosja musi zrozumieć, że wojna nie może się skończyć jakimś „zamrożonym pokojem”, którym byłoby np. przekształcenie obecnej linii frontu w nową granicę między Rosją i Ukrainę, co tylko legitymizowałoby „zbrodniczą ekspedycję Putina” – powiedział Scholz, pytany o zakończenie wojny.

„Wręcz przeciwnie, trzeba osiągnąć sprawiedliwy pokój, którego warunkiem będzie wycofanie się wojsk rosyjskich” z Ukrainy – dodał szef niemieckiego rządu. Odmówił jednak jasnej odpowiedzi, czy miałoby to dotyczyć również okupowanego od 2014 r. Krymu. To Ukraina musi dokładnie określić swoje żądania – uzupełnił.

Naszym celem pozostaje „aktywne wspieranie Ukrainy”, przy jednoczesnym zapobieganiu „bezpośredniemu konfliktowi miedzy NATO i Rosją” – powiedział Scholz. Podkreślił, że w tych działaniach nie wolno działać samodzielnie, ale „w bliskiej współpracy z przyjaciółmi i sojusznikami”.

Od czasu ostatniej rozmowy Scholza z Putinem, podczas której niemiecki przywódca bezskutecznie nakłaniał rosyjskiego dyktatora do wycofania się z Ukrainy, stosunki między Berlinem i Moskwą są na najniższym poziomie w historii – komentuje agencja AFP. Wojna na Ukrainie zmusiła Niemcy do bolesnego i spektakularnego zwrotu dyplomatycznego i gospodarczego, po tym, gdy przez dziesięciolecia Berlin stawiał na zbliżenie z Rosją w tych dwóch obszarach – dodaje francuska agencja.

REKLAMA