Francuska telewizja CNews przedstawiła ranking Trading Economic, 15 krajów, które nakładają najwyższe obciążenia podatkowe na swoich mieszkańców. Cały TOP15 to kraje Europy, a pocieszającym jest, że na tej liście nie ma Polski. Autorzy rankingu wyjaśniają jednak, że jest on po części oparty o subiektywne kryteria i „może się różnić w zależności od różnych czynników, takich jak polityka podatkowa, struktura gospodarcza i priorytety budżetowe każdego kraju”.
Na obronę pazerności podatkowej, dodają, że „wysokie stawki podatkowe w niektórych krajach są często związane ze świadczeniem wysokiej jakości usług społecznych, takich jak opieka zdrowotna, edukacja i infrastruktura publiczna”.
W tym rankingu pierwsze miejsce zajmuje obecnie Dania, która zdetronizowała Francję. Ta spadła na 2 pozycję. W Danii stawka podatkowa waha się od 41% do 60%, zależnie od dochodów ludności i jest uważana za kraj, w którym podatki są niezwykle wysokie. Daniny to 45,9% PKB.
Francja ma tu drugie miejsce. Obciążenia podatkowe sięgają 45,3%,a do tego stawka VAT w wysokości 20%. Stawka podatku od przedsiębiorstw wynosi 33,3%. Na najniższym stopniu podium, autorzy rankingu umieścili Belgię. Podatek od dochodów powyżej 36 300 euro sięga tu 50%. Do tego VAT, który wynosi około 24%.
Kolejne miejsca zajmują Węgry, Słowenia (roczna stawka podatku dochodowego wynosi 17% dla osób zarabiających poniżej 5 855 euro, do 50% dla osób z dochodem powyżej 35 135 euro) i Finlandia (do 50% dochodów).
Kraje skandynawskie mieszają się tu z Bałkanami. Na 7 pozycji jest Serbia, a na 8. Szwecja (podatek dochodowy w wysokości 31,86% i stawka VAT w wysokości 25%). Pierwszą „dziesiątkę” zamykają Włochy i Austria z progresywnym podatkiem dochodowym, którego stawki wahają się od 0% do 55% (dla osób o najwyższych dochodach).
Na 11. miejscu sklasyfikowano Niemcy, dalej są: Luksemburg, Norwegia, Holandia, a listę TOP 15 zamyka Portugalia. W tym kraju stawki podatkowe wahają się od 14,5% dla rocznego dochodu poniżej 7 112 euro, do 48% dla rocznego dochodu powyżej 80 882 euro.
