Senator PiS bezwzględnie o najnowszym ruchu PiS. „Przejdziemy rubikon”

Jan Maria Jackowski. Zdjęcie: PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Senator Jan Maria Jackowski, wybrany z list Prawa i Sprawiedliwości, jest w miarę niezależny i nie musi przymilać się do partyjnych władz. A to oznacza, że może mówić to, co naprawdę myśli. O partii-matce w ostatnim czasie nie ma najlepszego zdania.

Goszcząc na antenie Radia Plus Jackowski wypowiadał się o powołaniu komisji weryfikacyjnej do spraw badania rosyjskich wpływów.

REKLAMA

To jest wyraźny cel polityczny wzmocnienia swojej pozycji i wzmocnienia przekazu propagandowego przez obóz rządzący – nie ma wątpliwości Jackowski.

Ja osobiście uważam, że oczywiście te wpływy należy wyjaśnić, ale do tego są stosowne instytucje. Jest pięć służb, które razem z Prokuraturą, ze służbami specjalnymi i innymi organami państwa mogą to wyjaśniać. Przez 8 lat mogły skutecznie te sprawy wyjaśniać i nie byłoby tutaj tego kontekstu doraźnego politycznego – kontynuował senator PiS.

Zdaniem Jackowskiego powołanie komisji weryfikacyjnej do spraw badania rosyjskich wpływów może mieć „bardzo groźne” konsekwencje.

Ta komisja, jej konstrukcja prawna rzeczywiście spowoduje, że będziemy się bardzo oddalali od standardów demokratycznego państwa. No bo tego typu komisje nie działają w państwach demokratycznych. I z tego punktu widzenia dziwię się Prawu i Sprawiedliwości, że jest zdeterminowane w lansowaniu tego, moim zdaniem, bardzo szkodliwego dla Polski projektu – mówił Jackowski, po czym podkreślił raz jeszcze, że jego zdaniem wpływy rosyjskie należy wyjaśnić, ale zupełnie innymi metodami.

Moim zdaniem przejdziemy rubikon w tym zakresie. Co więcej, jest to ewidentnie sprzeczne z Konstytucją, żeby bez prawomocnego wyroku Sądu pozbawić praw publicznych, czy obywatelskich. Na zasadzie sądu kapturowego, doraźnego, który działa w trybie administracyjnym, zakulisowym. Także z tego punktu widzenia, to by była znacząca cenzura i powiem więcej, że cały spór wokół wymiaru sprawiedliwości, czy on był zgodny z Konstytucją, czy niezgodny i to co od 7 czy 8 lat w polskiej debacie, jest mniej istotne, niż powołanie tej komisji – zakończył w Radiu Plus senator Jackowski z PiS.

REKLAMA