TYLE zarabiają szefowie służb podległych MSWiA. Szymczyk na podium

W ministerstwach wypłacają sobie nagrody, które tak naprawdę są zakamuflowanymi podwyżkami. / Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Szefowie służb mundurowych podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji zarabiają niemałe pieniądze. Z doniesień reportera RMF FM wynika, że rekordziści zarabiają średnio niemal 35,5 tys. zł miesięcznie.

Jak wynika z oświadczenia majątkowego komendanta głównego straży granicznej Tomasza Pragi, w ubiegłym roku był on rekordzistą pod względem zarobków – 425 tys. zł. Daje to średnio niemal 35,5 tys. zł miesięcznie.

REKLAMA

Na drugim miejscu znalazł się zaś komendant główny straży pożarnej Andrzej Bartkowiak z sumą 408 tys. zł, czyli średnio 34 tys. miesięcznie.

A podium zamyka szef policji, kojarzony ostatnio z „aferą granatnikową”, Jarosław Szymczyk – z kwotą 400 tys. zł. Oznacza to, że zarobił średnio nieco ponad 33,3 tys. zł miesięcznie.

Wybuch granatnika na Komendzie Głównej Policji. Jarosław Szymczyk się tłumaczy

Inaczej jest w przypadku szefa Służby Ochrony Państwa. Radosław Jaworski zarobił bowiem w ubiegłym roku 234 tys. zł. Oznacza to średnio 19,5 tys. zł miesięcznie.

RMF FM porównało także oświadczenia majątkowe z lat poprzednich. Jak się okazuje, rekordowe podwyżki otrzymał także Tomasz Praga. W roku 2022 zarobił bowiem o 58 tys. zł więcej niż w 2021. To wzrost średnio o niemal 5 tys. zł miesięcznie.

Andrzej Bartkowiak natomiast zarobił więcej o 46 tys. zł, czyli średnio więcej miesięcznie o 3 800 zł.

Jednak nie wszyscy dostali podwyżki. W przypadku Jarosława Szymczyka kwota z oświadczenia majątkowego była wyższa za rok 2021 – o 5 tys. zł, czyli średnio 400 zł mniej miesięcznie.

REKLAMA