Polska wyśle do Kiszyniowa sprzęt i wyposażenie, w tym broń i amunicję, a także m.in. hełmy, kamizelki taktyczne oraz komplety ochronne. Informację podał MSWiA Mariusz Kamiński. Dostawy mają wzmocnić policję, która musi się borykać z prorosyjskimi demonstracjami.
Pozycja prounijnego rządu nie jest zbyt mocna. W należącym do Mołdawii Naddniestrzu, dodatkowo ciągle stacjonują rosyjskie wojska. Polska pomoc ma podnieść poziom bezpieczeństwa publicznego tego kraju.
Mariusz Kamiński, za zgodą premiera, podjął decyzję o przekazaniu MSW Mołdawii sprzętu i wyposażenia i nie jest to pierwsza tego typu dostawa. Informując o dostawach, minister Kamiński powiedział, że „niepodległa i suwerenna Mołdawia, opierająca się próbom wewnętrznej destabilizacji, potrzebuje naszego wsparcia. Dlatego podjąłem decyzję o przekazaniu policji mołdawskiej ogromnego transportu (2 Herculesy i 4 samoloty CASA) broni, amunicji i wyposażenia od służb podległych MSWiA.
Na początku maja br. w Kiszyniowie odbyły się już wspólne ćwiczenia policyjnych jednostek antyterrorystycznych z Polski i Mołdawii. Na zakończenie tych działań funkcjonariusze specjalnych pododdziałów policji obydwu państw symbolicznie odbyli lot polskim helikopterem Black Hawk nad Wielkim Placem Zgromadzeń w Kiszyniowie, prezentując flagi mołdawską i unijną.
W ramach wspierania proeuropejskiego rządu w Mołdawii, minister spraw wewnętrznych i administracji podjął także decyzję o wpisaniu na listę sankcyjną Ilana Şora, lidera prorosyjskiej partii ŞORA (dawniej Społeczno-Politycznego Ruchu Równości). W Mołdawii Ilan Şor jest poszukiwany listem gończym. Odpowiada on także za organizację prorosyjskich demonstracji ulicznych, prowadzących do destabilizacji sytuacji w tym kraju.
