
W sieci pojawiło się szokujące nagranie z udziałem znanego aktora Andrzeja Seweryna. Widać na nim celebrytę wzywającego, by „przyp*******ć faszystom”. Sam aktor nie odniósł się jednak do tego filmiku w mediach społecznościowych.
„Wcześniej podał, teraz usunął” – napisał fotograf Andrzej Hrechorowicz, załączając nagranie, na którym widać Andrzeja Seweryna. Odnosił się do wpisu Tomasza Lisa.
– Drogie dziecko, pamiętaj, twoje zadanie jest im przyp*******ć. Jesteś młody, na razie nie rozumiesz, co ja do ciebie mówię, ale już szybko zrozumiesz. Jak będziesz miał kilkanaście lat albo nawet wcześniej, już zrozumiesz, komu trzeba przyp*******ć i nie zważać na nic – słyszymy.
– Tym wszystkim Trumpom, Kaczyńskim, Orbanom pier******m, rozumiesz, trzeba przyp*******ć. Żadnych dialogów chrześcijańskich, żadnego tam, wiesz, rozumienia, debaty, prawda, porozumienia. Nie ku**a. Przyp*******ć. Faszystom trzeba przyp*******ć a nie dyskutować z nimi, bo oni będą używali ten dialog, używali, żeby ciebie zrobić w d**ę po prostu – dodał.
– Przyp*******ć. Już dziadka nie będzie, mnie nie będzie, moja żona będzie na świecie, ona zawsze ci pomoże, ona jest wieczna, jest kochana, tak, że tego. Jakby co, to dzwoń do niej, ona też ci powie w pewnym momencie życia: przyp*******ć, bo nie ma innego wyjścia – twierdził.
– To są bandyci po prostu. To są bandyci – ocenił.
– Trzymaj się dziecko, trzymaj się i pamiętaj: przyp*******ć. Cześć! Do zobaczenia tam daleko. Ty masz jeszcze sto lat, ale ja już niedługo. Cześć – zakończył.
Wcześniej podał, teraz usunął https://t.co/tg9OBY55Ov pic.twitter.com/UoeWSIvGr9
— Andrzej Hrechorowicz (@a_hrechorowicz) June 2, 2023