Akcja „Goń z pomnika bolszewika” ma na celu dokończenie dekomunizacji w przestrzeni publicznej. Z jednej strony czcimy żołnierzy wyklętych, a z drugiej nadal są obecne elementy, które chwalą tych, którzy ich mordowali – powiedział PAP.PL wiceprezes Stowarzyszenia KoLiber Paweł Wołoszczuk.
Konferencją w Sejmie RP 9 maja 2023 r. oficjalnie rozpoczęła się II edycja akcji „Goń z pomnika bolszewika”. To inicjatywa Stowarzyszenia KoLiber i wielu polskich organizacji społecznych, podjęta na rzecz dokończenia procesu dekomunizacji w Polsce.
Jak zaznaczył w rozmowie z PAP.PL podczas Kongresu Polska Wielki Projekt wiceprezes Stowarzyszenia KoLiber Paweł Wołoszczuk, trzy dekady po upadku komunizmu w Polsce nadal są pomniki, obeliski nazwy ulic i inne obiekty stworzone na użytek komunistycznej propagandy.
– Z jednej strony czcimy żołnierzy wyklętych, a z drugiej nadal są obecne w przestrzeni publicznej elementy, które chwalą tych, którzy ich mordowali – zaznaczył Wołoszczuk.
W ramach II edycji akcji stowarzyszenie gromadzi informacje na temat pozostałych w kraju miejscach związanych z komunizmem. Każdy może zaangażować się w inicjatywę.
– Zachęcam do wejścia na stronę www.gonbolszewika.pl. Tam jest interaktywna mapa Polski, na której można zaznaczać pozostałości komunizmu w naszym miejscu zamieszkania – przekazał rozmówca PAP.PL.
– Potrzebna jest pomoc osób miejscowych, np. o pomnikach czy ulicach. Prowadzimy listę samorządowców, którzy mogą podpisać się pod tym, że są za tą akcją i decydują się na to, że usuną z przestrzeni publicznej relikt komunistyczny – dodał Wołoszczuk.
Więcej można przeczytać TUTAJ.