Tragiczna katastrofa. Premier zapowiada „surowe ukaranie” winnych

Narendra Modi.
Narendra Modi. / foto: Wikimedia, Norbert Schiller, Copyright: World Economic Forum (www.weforum.org), CC BY-SA 2.0
REKLAMA

Premier Inddi Narendra Modi zapowiedział w sobotę „surowe ukaranie” osób, ktore okażą się winne tragicznej katastrofy kolejowej, do ktorej doszło w piątek w stanie Odisha, w okręgu Balasore,na wschodzie kraju. Wszczęto dochodzenie w celu wyjaśnienia przyczyn tragedii.

Modi, który udał się na miejsce katastrofy i odwiedził rannych w szpitalu, obiecał, że rząd „uczyni wszystko co możliwe aby zapewnić im szybki powrót do zdrowia”. Dodał, że chociaż dokładne przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane, to osoby, które mogą okazać się jej winne „zostaną surowo ukarane”.

REKLAMA

Według ostatnich danych, w kolizji trzech pociągów – dwóch pasażerskich i towarowego – poniosło śmierć co najmniej 288 osób a blisko 900 zostało rannych. W obu pociągach pasażerskich znajdowało się ok. 2 tys. osób.

Władze poinformowały o zakończeniu akcji ratunkowej. Według komunikatu odnaleziono wszystkich rannych i uwięzionych w rozbitych wagonach.

Wszczęto dochodzenie mające wyjaśnić przyczyny tragedii, ale minister oświaty Dharmendra Pradhan wyraził opinię, że miały one charakter „techniczny”.

Według wstępnych ustaleń pociąg Coromandel Express, jadący na południe do miejscowości Chenai, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na boczny tor i z pełną szybkością zderzył się czołowo ze stojącym tam pociągiem towarowym.

W rezultacie liczne wagony pociągu wyskoczyły z szyn, a niektóre stanęły w poprzek blokując sąsiedni tor, którym nadjechał jadący na północ Howrah Superfast Express. Doszło do kolejnej kolizji i wykolejenia się wagonów tego pociągu. Siła obu zderzeń była bardzo duża, co tłumaczy tak dużą liczbę ofiar.

Była to najtragiczniejsza katastrofa kolejowa w Indiach w tym roku i jedna z najtragiczniejszych w skutkach katastrof kolejowych w historii Indii.

Najtragiczniejsza miała miejsce w 1981 roku, kiedy pociąg spadł z mostu do rzeki w stanie Bihar. Zginęło wówczas około 800 osób.

W Indiach koleje przewożą codziennie 13 mln pasażerów. Ze względu na przestarzałą infrastrukturę i zły stan techniczy taboru uważane są za jedne najniebezpieczniejszych na świecie.

REKLAMA