Gazeta.pl, czyli portal „Gazety Wyborczej”, podaje, że dziś wypada święto kobiecej piłki nożnej. Z tej okazji sporo osób przypomina o postulatach artykułowanych przez niektóre zawodniczki. Warto się im przyjrzeć.
Piłkarze, gdy osiągają pewien poziom gry, stają się milionerami. Dostają ogromne gaże za grę w drużynach narodowych, ogromne pieniądze od klubów sportowych, w których grają, a z reklam wyciągają wielokrotnie więcej pieniędzy niż ze sportu.
Taki sam los marzy się wielu piłkarkom, ale u nich z pieniędzmi jest gorzej. Niektóre z pań chciałyby to zmienić i uważają się za ofiary. Czy tak jest w rzeczywistości?
Aby sportowcom opłacało się dużo płacić, muszą oni interesować dużą ilość osób. To proste. Jeśli mecz, w którym gra Robert Lewandowski oglądają miliony osób na całym świecie, to wszystkie te osoby zobaczą np. reklamy wyświetlane na stadionie.
Można więc zapłacić tyle „Lewemu”, bo organizatorom i reklamodawcom te pieniądze się szybko zwrócą i jeszcze sporo zarobią.
Ciekawe, ile z tych osób, które krzyczą o tym, że piłkarki powinny zarabiać tyle, co piłkarze, ogląda kobiecą piłkę nożną lub potrafi przytoczyć nazwisko choćby jednej zawodniczki.
No ale można do tematu podejść z innej strony. Być może panie mogłyby grać razem z mężczyznami, bo tak dobrze idzie im gra w piłkę i dlatego zasługują na to, by zarabiać tyle samo.
No cóż, rzeczywistość brutalnie weryfikuje tego typu pomysły. Warto przytoczyć tu mecz kobiecej reprezentacji USA w piłce nożnej z walijską drużyną Wrexham F.C., który panie przegrał… 0:12.
To była prawdziwa rzeź, a i tak najlepiej z pań grała bramkarka, która co prawda wpuściła 12 bramek, ale bez niej, dzięki dziurawej obronie, mecz mógł skończyć się wynikiem 0:25.
Niestety grającym zawodowo paniom nie idzie lepiej także w starciu z młodszymi chłopcami. Pokazał to rozegrany w 2020 roku mecz kobiecej drużyny, Medyka Konin, z juniorami Górnika (rocznik 2004). Mecz zakończył się wysoką porażką czterokrotnych mistrzyń Polski (0:6).
Czy to oznacza, że panie nie mogą grać w piłkę i nie powinny dużo zarabiać? Oczywiście, że mogą grać, bo każdy może i sport to zdrowie. No i mogą dużo na tym zarabiać, nawet więcej niż mężczyźni, jeśli ktoś będzie chciał im tyle zapłacić, ale z własnej woli, nieprzymuszony do tego przez państwo.