Kibice zaatakowali ośmiolatka chorego na raka. Zdarli z niego koszulkę „wrogiego” klubu [FOTO]

Piłka nożna. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Piłka nożna. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

Podczas meczu rozgrywającego się na Korsyce, wyspie położonej niedaleko Włoch i należącej do Francji, doszło do skandalicznej sytuacji. Grupa kiboli zaatakowała chłopca chorującego na raka mózgu.

Chorujący na raka mózgu ośmioletni Kenzo marzył, by zobaczyć na żywo mecz Olympique Marsylia. Jego marzenie mogło się ziścić, bo otrzymał VIP-owskie zaproszenie na mecz AC Ajaccio vs. Olympique Marsylia.

REKLAMA

Niestety, grupa kiboli postarała się o to, by spełnione marzenie Kenza zmienić w koszmar i jedno z najbardziej traumatycznych przeżyć w jego życiu.

Zaproszony na mecz Kenzo ubrał koszulkę swojego ulubionego klubu. Kibolom Ajaccio się to nie spodobało i nie obchodziło ich, że na trybunach siedzi dziecko.

– Popchnęli mojego syna i jego głowa uderzyła w poręcz. Męża uderzyli w twarz, a z dziecka zdarli koszulkę i ją spalili. Nawet pluli do naszego jedzenia – opisała skandaliczną sytuację matka chorego chłopca.

AC Ajaccio wygrało mecz 1:0, ale nikt nie cieszył się ze zwycięstwa. Głośniejsze od wygranej było bowiem skandaliczne zachowanie kibiców klubu.

W mediach społecznościowych zespołu ukazało się już oficjalne oświadczenie i komentarz do sprawy.

„Nawet największa głupota nie jest usprawiedliwieniem dla takiego zachowania! Klub potępia te niewypowiedziane czyny z całą mocą! AC Ajaccio rzuci pełne światło na te haniebne czyny. Jak tylko osoby te zostaną zidentyfikowane przez nasze służby, złożymy na nich skargę. AC Ajaccio solidaryzuje się z małym Kenzo i jego rodzicami” – czytamy w oświadczeniu.

REKLAMA