13-letni uczeń szkoły podstawowej w Krakowie dostał dwa mandaty jednego dnia od tych samych kontrolerów, mimo że okazał im ważną legitymację szkolną. Zarząd Transportu Publicznego uznał reklamację rodziców chłopca i nałożył kary finansowe na spółkę kontrolującą bilety.
„Kiedy tylko otrzymaliśmy informację o tym, to nakazaliśmy spółce Rewizor zwrot pieniędzy rodzicom pasażera. Nałożyliśmy też na spółkę dwie kary finansowe – dwie, ponieważ na ucznia nałożono dwie opłaty. Do takiej sytuacji nie powinno było dojść” – przekazał Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.
Na mocy uchwały Rady Miasta Krakowa uczniowie szkół podstawowych jeżdżą komunikacją miejską bezpłatnie od 1 września do 30 czerwca.
Uczeń krakowskiej szkoły w trakcie kontroli w tramwaju pokazał rewizorom ważną legitymację szkolną. Ze szkoły prywatnej. Kontrolerzy jej jednak nie uznali i wypisali chłopcu mandat.
Co więcej, nie pozwolili 13-latkowi wysiąść na przystanku obok swojego domu, tłumacząc to czasochłonnymi procedurami mandatowymi. Nastolatek wysiadł więc kilka przystanków dalej, wsiadł do tramwaju tej samej linii jadącego w drugą stronę i wysiadł pod swoim domem. Kontrolerzy również weszli do tego tramwaju i ponownie wlepili mandat nastolatkowi.
