Kto wysadził zaporę w Nowej Kachowce? [VIDEO]

Ukraina. Powódź wywołana wysadzeniem tamy w Nowej Kachówce Źródło: Twitter
Ukraina. Powódź wywołana wysadzeniem tamy w Nowej Kachówce Źródło: Twitter
REKLAMA

Nieznani sprawcy wysadzili w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski. Ukraińcy i Rosjanie nawzajem obarczają siebie winą za ten incydent.

Według stanu z godz. 15.20 czasu polskiego na zachodnim, kontrolowanym przez władze w Kijowie brzegu Dniepru z powodu wysadzenia tamy ewakuowano ponad 1,3 tys. osób. Podtopionych jest tam 13 miejscowości i niemal 300 domów – oznajmiła na Telegramie ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS).

REKLAMA

Rosjanie obwiniają Ukraińców…

– Oficjalnie oświadczamy, że mamy do czynienia z celowym sabotażem ze strony ukraińskiej, który został zaplanowany i przeprowadzony na polecenie Kijowa, reżimu kijowskiego – stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Moskiewski polityk zaznaczył, że w związku z incydentem dostawy wody na Krym nie będą zagrożone.

– Istnieje pewien margines bezpieczeństwa. Mamy na myśli poziom wody w tamtejszych zbiornikach – powiedział. – Jest oczywiste, że ten sabotaż miał na celu pozbawienie Krymu wody. Poziom wody w zbiorniku spada, a zatem dostawy do kanału są zmniejszone, drastycznie zmniejszone – powiedział.

– Najwyraźniej ta dywersja jest również związana z faktem, że po rozpoczęciu ofensywy na dużą skalę dwa dni temu, ukraińskie siły zbrojne nie osiągają teraz swoich celów. Ofensywy te są dławione – przekonywał Pieskow.

…a Ukraińcy obwiniają Rosjan

„Terrorystyczna armia Rosji dopuściła się kolejnej zbrodni, która może doprowadzić do poważnej katastrofy ekologicznej i humanitarnej. (…) Skutki (zniszczenia zapory) okazały się dla (najeźdźców) odwrotne od zakładanych, ponieważ w krytycznej sytuacji znaleźli się cywilni mieszkańcy tymczasowo okupowanych terenów obwodu chersońskiego i Krymu. Wysadzenie tamy pozbawiło tych ludzi wody pitnej” – pisze w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.

– Wiemy, że będzie zatopionych od 35 do 70 miejscowości. Wiemy, że będą ogromne problemy z dowozem pitnej wody. Będą ogromne problemy z pitną wodą nawet tam, gdzie (teren) nie jest zatopiony. W całym regionie: dniepropietrowskim, zaporoskim, chersońskim – powiedział na spotkaniu z dziennikarzami we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Zaznaczył, że skutki wysadzenia zapory hydroelektrowni będą znane za tydzień, kiedy opadnie woda. Prezydent poinformował, że służby specjalne miały opracowane plany na wypadek wysadzenia tamy, a Ukraina już w 2022 roku posiadała informacje o jej zaminowaniu.

Zalane zoo. Zwierzęta nie żyją

Ogród zoologiczny Kazkowa Dibrowa w okupowanej Nowej Kachowce na południu Ukrainy został zalany w wyniku wysadzenia przez Rosjan zapory hydroelektrowni na Dnieprze; zginęły niemal wszystkie zwierzęta, uratowały się tylko kaczki i łabędzie – poinformowała w środę ukraińska organizacja pozarządowa UAnimals za kierownictwem zniszczonego obiektu.

„Przyjaciele, skontaktowaliśmy się z władzami ogrodu zoologicznego Kazkowa Dibrowa. (…) Potwierdzono nam, że zoo jest całkowicie zalane. (…) Człowiek, z którymi rozmawialiśmy, powiedział: «Próbowaliśmy ze wszystkich sił ochronić (ten obiekt) w warunkach okupacji. Teraz zoo przestało istnieć»” – czytamy w komunikacie UAnimals na Telegramie.

„Rosyjscy żołnierze przebierają się za cywilów”

Po zniszczeniu tamy w Nowej Kachowce rosyjscy żołnierze przebierają się za cywilów, żeby wśród ewakuowanych przedostać się na prawy brzeg Dniepru – poinformował we wtorek portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, prowadzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.

Żołnierze mają przeniknąć na tereny wyzwolone wcześniej przez siły ukraińskie jako grupy dywersyjne i rozpoznawcze – twierdzi Centrum.

REKLAMA