PiS traci w sondażach. Rzecznik partii zaklina rzeczywistość: Nie mam wrażenie, że spadają

. Rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie, 5 bm. Politycy PiS zaprezentowali założenia projektu zmian w Kodeksie wyborczym, którym wkrótce zająć ma się parlament. (pn/zkoc) PAP/Piotr Nowak
Rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie, 5 bm. Politycy PiS zaprezentowali założenia projektu zmian w Kodeksie wyborczym, którym wkrótce zająć ma się parlament. (pn/zkoc) PAP/Piotr Nowak
REKLAMA

Kolejne sondaże pokazują spadek poparcia dla partii rządzącej. Rzecznik PiS robi jednak dobrą minę do złej gry i twierdzi, że tego nie zauważa.

W badaniu przeprowadzonym niedawno przez United Surveys partia Jarosława Kaczyńskiego ma trochę ponad 30 proc. poparcia, co oznacza, że nie byłaby w stanie rządzić.

REKLAMA

W porównaniu do poprzedniego badania PiS opuściło ok. 1 proc. wyborców. Zdaje się, że to niewiele, ale jak widać zrobiło to sporą różnicę.

Tymczasem rzecznik partii władzy zaklina rzeczywistość i twierdzi, że spadku w sondażach nie dostrzega.

– Nie mam wrażenia, że sondaże spadają. Sondaże jednak na przestrzeni ostatnich miesięcy bardzo mocno poszły do góry. Cały czas walczymy o samodzielną większość. Wierzę, że tak będzie dlatego, że zawsze w tych sondażach, które były ogólnodostępne, nasze wyniki były mocno zaniżane. Robimy wszystko, aby tę samodzielność i większość mieć – stwierdził Bochenek na antenie RMF FM.

Obecnie partią, która najmocniej rośnie w sondażach, jest Konfederacja. W niektórych badaniach na prawicową koalicję chce już głosować po kilkanaście proc. wyborców.

Niektóre media próbują na siłę swatać Konfederację z Prawem i Sprawiedliwością po wyborach, jednak z każdym tygodnie i kolejnymi pomysłami Warszawy, ten scenariusz staje się mniej realny.

REKLAMA