
Interia dowiedziała się nieoficjalnie o kolejnym odejściu z Nowej Lewicy. Tym razem z partii miałaby wyjść wiceprzewodnicząca klubu.
Interia dowiedziała się od osób zbliżonych do Nowej Lewicy, że wiceprzewodnicząca klubu tej partii, Karolina Pawliczak, ma odejść z ugrupowania.
Powodem odejścia Pawliczak miałoby być miejsce na liście w wyborach do Sejmu, które nie odpowiada jej aspiracjom.
Wiceprzewodniczącej klubu Nowej Lewicy zaproponowano ponoć dwójkę w okręgu kaliskim, co nie daje jej gwarancji dostania się do Sejmu. Jedynkę miał dostać poseł Wiesław Szczepański.
Poseł na ten moment nie potwierdza informacji podawanych przez Interię, ale także nie dementuje ich, co już można uznać za potwierdzenie.
– Póki co nie udzielam informacji na ten temat – powiedziała Pawliczak poproszona o komentarz w sprawie.
W podobnym tonie wypowiada się Szczepański, który miał „wygryźć” Pawliczak. O miejscach na listach mówi, że „nie ma jeszcze decyzji zarządu krajowego partii”.
– Zadeklarowałem, że będę kandydował. Posiedzenie zarządu jest 17 czerwca – poinformował. – Gdyby te informacje się potwierdziły i Karolina Pawliczak odeszła z naszych struktur, to nie byłoby to dla mnie zaskoczenie, natomiast żal mi każdej osoby, która opuszcza Nową Lewicę – wyjaśnił.
Osoba z otoczenia Włodzimierza Czarzastego miała natomiast w ten sposób skomentować tę sprawę:
– Spodziewaliśmy się tego od dłuższego czasu. Mentalnie była poza partią od wielu miesięcy. Bliżej było jej do innych opcji politycznych na opozycji niż naszej. Wszystko zostało uzgodnione z kierownictwem. To aksamitny rozwód.