LGBT atakuje procesje Bożego Ciała

Tolerancja w wersji lewicowej Źródło: NCzas
Obrazek ilustracyjny. Źródło: NCzas
REKLAMA

Sodomici stają się coraz bardziej bezczelni. Znany „tęczowy” aktywista „Bart” Staszewski ma pretensje o „blokowanie ulic” z okazji procesji Bożego Ciała. Trudno nie uznać tego za kolejną prowokację tego działacza LGBTQcośtam.

Staszewski znany jest z tego typu akcji, by przypomnieć słynne przypinanie przez niego tabliczek przy nazwach miast z napisami, że są to „strefy wolne od LGBT”. Teraz postanowił się wylansować na krytyce katolików.

REKLAMA

Dużymi literami napisał na Twitterze: „CAŁA ULICA JEST ZABLOKOWANA BO KATOLICY MUSZA POKAZAĆ ZE TU SĄ, NIE MIESZKACIE TU SAMI!11 TAKIE DZIAŁANIA TYLKO LUDZI WKURZAJĄ. PYTAM PO CO TO POKAZYWAĆ?!?!?!!”

Później tylko mnożył coraz bardziej bezczelnie tego typu wpisy: „CZY JEST PARAGRAF NA OBRAZĘ UCZUĆ ATEISTÓW? SERIO?!!? PARADA PRZEBIERAŃCÓW ZABLOKOWAŁA CAŁA ULICE I JESCZZE Z GŁOŚNIKÓW OKRYZKI JAKBY KOGOŚ MORDOWALI. DZIECI POBUDZONE OD RANA. CZY TO JESZCZE POLSKA?!?!!!!”

W sumie nic nowego, bo podobne ataki na procesje Bożego Ciała i podobna „argumentacja” miewały miejsce już wcześniej. W tym przypadku chodzi jednak o to, że Staszewski doskonale wie, że podobne skutki „blokady” ulic mają i wspierane przez niego parady gejowskie, nazywane „marszami równości”.

Prowokacja jest sprytna, bo zapewne wielu się oburzy, wysuwając właśnie taki argument. Tymczasem pozwala to autorowi na postawienie na jednym poziomie ważnego wydarzenia religijnymi właśnie z „tęczowymi paradami” i o to zapewne tu chodzi. Nie z nami takie numery Staszewski, spokojnie maszeruj sobie dalej, prosto do piekła…

REKLAMA