Po zniszczeniu tamy w Nowej Kachowce zabraknie wody do chłodzenia reaktora w Zaporożu?

Ukraina. Powódź wywołana wysadzeniem tamy w Nowej Kachówce Źródło: Twitter
Ukraina. Powódź wywołana wysadzeniem tamy w Nowej Kachówce Źródło: Twitter
REKLAMA

Tak przynajmniej twierdzi strona ukraińska. Poziom wody jest teraz „poniżej krytycznego progu 12,7 metra” – poinformował szef ukraińskiego operatora Ukrhydroenergo Igor Syrota i dodał, że nie wystarcza już jej do zasilania „basenów elektrowni jądrowej Zaporoże” w celu chłodzenia reaktora.

Na razie basen przy elektrowni jest jednak pełny. „Zawiera wystarczające rezerwy, aby zasilać elektrownię przez kilka miesięcy, ponieważ jej sześć reaktorów jest wyłączonych” – mówił z kolei szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Agencja wyra za jednak obawy o stan basenu i podkreśla, że trzeba robi c wszystko, by ten pozostał nie naruszony.

REKLAMA

Inny problem to… cholera. Na Ukrainie trwa monitoring sytuacji zdrowotnej w obliczu zagrożenia tą chorobą. cholerą. Światowa Organizacja Zdrowia zaapelowała w czwartek o ostrożność, bo „próbki pobrane ze środowiska wskazują, że patogen jest tam obecny”, chociaż nie odnotowano dotąd żadnego przypadku zachorowania.

Kierująca operacjami ratunkowymi w WHO Teresa Zakaria mówiła o potrzebie „wzmocnionego nadzoru epidemiologicznego chorób przenoszonych przez wodę w czasie powodzi”.

O szybkie wsparcie dla kijowa zaapelowało NATO. Jego sekretarz generalny Jens Stoltenberg w czwartek spotykał się z szefem ukraińskiej dyplomacji i zaapelował do państw NATO o „szybkie” wsparcie ofiar powodzi na Ukrainie.

Ukraińskie i rosyjskie władze okupacyjne odnotowały w czwartek sześć ofiar śmiertelnych powodzi wywołanej zniszczeniem tamy Kachowka. Według gubernatora obwodu chersońskiego w południowej Ukrainie zalany jest obszar o powierzchni ponad 600 km2. Do Chersonia udał się prezydent Wołodymyr Zełenski, który obiecał „odszkodowania dla poszkodowanych mieszkańców”.

Według ukraińskich służb ratowniczych ewakuowano dotąd 1995 osób, w tym 103 dzieci. Wielu innych uciekło przed wodą na własną rękę. Według rosyjskich władz okupacyjnych w czwartek po stronie rosyjskiej „zostało już ewakuowanych 4500 osób”.

Źródło: AFP

REKLAMA