Policjanci zaatakowani deską z gwoździami

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Do 10 lat więzienia grozi 52-letniemu mieszkańcowi Mławy, który zaatakował interweniujących policjantów drewnianą belką z gwoździami, uszkodził dwa samochody, po czym zabarykadował się w budce na pobliskim targowisku i groził funkcjonariuszom pozbawieniem życia.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek wieczorem po tym, jak do Komendy Powiatowej Policji w Mławie wpłynęło zgłoszenie, dotyczące uszkadzanych samochodów w pobliżu targowiska miejskiego – wysłany tam patrol funkcjonariuszy prewencji został zaatakowany przez agresywnego mężczyznę.

REKLAMA

„Mężczyzna uderzał drewnianą belką z gwoździami w przednią i boczną szybę radiowozu, rozbijając je i raniąc policjanta. Patrol odjechał kilka metrów dalej, by pozostawić radiowóz i zatrzymać agresora. Mężczyzna na widok interweniujących policjantów uciekł do pobliskiej budki na targowisku, gdzie zabarykadował się. Wewnątrz miał pojemnik z benzyną, łom i belki nabite gwoździami” – przekazała rzeczniczka mławskiej policji asp. szt. Anna Pawłowska.

Jak zaznaczyła, interweniujący funkcjonariusze, którym agresywny mężczyzna groził, że ich zabije, wezwali wsparcie. „W pewnym momencie mężczyzna opuścił swoją kryjówkę i wymachując belką z gwoździami uderzył nią jednego z policjantów. Został natychmiast obezwładniony i zatrzymany” – dodała asp. szt. Pawłowska. Wyjaśniła, iż napastnikiem okazał się 52-letni mieszkaniec Mławy, który był trzeźwy.

„Z miejsca interwencji, mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej i pobrano krew do badań na obecność środków odurzających w organizmie. Został osadzony w policyjnym areszcie. Dwaj funkcjonariusze wymagali zaopatrzenia medycznego” – podkreśliła rzeczniczka mławskiej policji. Zapowiedziała jednocześnie, że zatrzymany 52-latek „odpowie za czynną napaść na policjantów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, grożenie im pozbawieniem życia oraz za uszkodzenie mienia” – zgodnie z Kodeksem karnym, za przestępstwa te grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
(PAP)

REKLAMA