Wołoszański o wysadzeniu tamy na Ukrainie, III wojnie światowej i przyczynach katastrofy smoleńskiej

Bogusław Wołoszański Źródło: YouTube
Bogusław Wołoszański Źródło: YouTube
REKLAMA

We wtorek 6 czerwca gościem Jacka Prusinowskiego w programie „Wieczorny Express” był pomysłodawca oraz autor programu „Sensacje XX wieku” – Bogusław Wołoszański. Panowie rozmawiali m.in. o wysadzeniu zapory w Nowej Kachowce oraz katastrofie smoleńskiej.

Nieznani sprawcy wysadzili tamę w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski. Uszkodzenie zapory doprowadziło do powodzi w strefie działań wojennych na odcinku południowym, ale także przyniosło straty cywilom.

REKLAMA

Według niektórych teorii, to sami Rosjanie wysadzili zaporę. Opinię tę podziela także Bogusław Wołoszański.

– Rosja chce tym i wielkością ofiar cywilnych zmusić Ukrainę do kapitulacji. Wojsko ukraińskie jest zbyt dobrze przygotowane i wyszkolone. Odnoszę wrażenie, że (…) wojsko naszych wschodnich sąsiadów świetnie się broni, świetnie działa w walce – powiedział popularyzator historii.

Podkreślił przy tym, że niestety „ludność cywilna zawsze jest zakładniczką wielkich operacji wojennych”.

Zbliża się III wojna światowa?

– Tym nieprzemyślanym aktem Rosja dała czas państwom NATO na właściwe przygotowanie się i rozlokowanie sił – stwierdził Wołoszański.

Ekspert uważa, że na ten moment nie grozi nam III wojna światowa. – Przecież to, że do Polski przybywają amerykańscy żołnierze, to nie jest przypadek. To jest polityczne i militarne zagranie ze strony USA. Jest ono bardzo rozsądne – mówi.

Wołoszański: Znamy prawdę o katastrofie smoleńskiej

Według eksperta przyczyny katastrofy smoleńskiej nie są żadną tajemnicą. – Znamy prawdę, bardzo precyzyjnie wyjaśnił to fachowiec (Maciej Lasek, przyp. red.) – twierdzi Bogusław Wołoszański.

Jego zdaniem Maciej Lasek to „człowiek z doświadczeniem i ogromną wiedzą”. – Ja mu wierzę, i wierzę w to, co przedstawia. Ale innym nie wierzę, co się kłóci z moją wiedzą na temat samolotów – wyjaśnił.

Ekspert twierdzi, że nie wyobraża sobie, by w samolocie zamontowano niepostrzeżenie ładunku wybuchowe. Wołszańśki twierdzi jednak, że nie da się odpowiedzieć, czy katastrofę spowodowano celowo.

– Na to pytanie nie odpowiemy: Czy było to umyśle spowodowanie katastrofy? Bo w to można wierzyć… (…) To wymagało oddzielnej komisji i oddzielnych badań, ale to niemożliwe [powstanie takiej komisji, przyp. red.], bo musiałaby być tu współpraca z Rosjanami, której nie będziemy mieli – mówił Bogusław Wołoszański w programie „Wieczorny Express”.

REKLAMA