
Naukowcy z Królestwa Norwegii dzielą się nowymi informacjami na temat wysadzenia zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce na Ukrainie.
Nieznani sprawcy wysadzili tamę w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 km Zbiornik Kachowski. Uszkodzenie zapory doprowadziło do powodzi w strefie działań wojennych na odcinku południowym, ale także przyniosło straty cywilom.
Nowe ustalenia norweskich naukowców
Norwescy eksperci z grupy NORSAR, która monitoruje sieci sejsmiczne w całej Europie, ustalili, że do eksplozji doszło 6 czerwca o godzinie 2:54 czasu lokalnego.
Ustalenia naukowców z Norwegii to pierwszy dowód na to, że zapora na Dnieprze została wysadzona, jak utrzymują Ukraińcy, a nie zawaliła się samoistnie, jak twierdzą Rosjanie.
– Wykryliśmy skupiony impuls energii, co jest typowe dla eksplozji – powiedział w wywiadzie dla amerykańskiej stacji radiowej NPR Volker Oye, sejsmolog z NORSAR, który analizował dane.
Fizyk Richard Cordaro, który sam siebie określa jako „niezależnego badacza anomalii magnetycznych”, również twierdzi, iż 6 czerwca magnetometr w Bukareszcie zarejestrował sygnały podobne do eksplozji w tym rejonie.