Zakaz zawierania „małżeństw” przez osoby tej samej płci niezgodny z konstytucją

Geje, LGBT. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
Geje, LGBT. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
REKLAMA

Sąd w Nagoi orzekł, że obowiązujący w Japonii zakaz zawierania „małżeństw” przez osoby tej samej płci nie jest zgodny z konstytucją.

To sukces działaczy na rzecz praw osób LGBTQ w jedynym kraju G7, w którym związki osób tej samej płci nie są prawnie chronione.

REKLAMA

Orzeczenie sądu w Nagoi jest już drugim wydanym w ciągu ostatnich dwóch lat, w którym zakaz zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci uznany został za niezgodny z konstytucją.

Aktywiści mają nadzieję, że decyzja ta zwiększy presję na zmianę prawa w kraju, w którym konstytucja stanowi, że małżeństwo zawierane jest wyłącznie między mężczyzną a kobietą.

Jeszcze w ub. roku roku sąd w Osace orzekł, że zakaz zawierania „małżeństw” przez osoby tej samej płci nie jest niekonstytucyjny; sąd odwoławczy w Tokio utrzymał po tej decyzji obowiązujący zakaz, ale jednocześnie stwierdził, że brak ochrony prawnej dla społeczności LGBTQ narusza prawa człowieka.

Orzeczenie daje aktywistom nadzieję na wywarcie presji na rząd Japonii, aby zajął się tą kwestią po tym, jak w marcu 2021 roku sąd w Sapporo orzekł na korzyść osoby, która twierdziła, że zakaz zawierania „małżeństw” przez osoby tej samej płci jest niezgodny z konstytucją.

W Japonii poprawia się stosunek obywateli do par homoseksualnych i większość opowiada się za prawnym uznaniem „małżeństw” osób tej samej płci. Konserwatywna Partia Liberalno-Demokratyczna Fumio Kishidy jest temu przeciwna.

W sondażu NHK w lipcu 2021 roku 57% respondentów odpowiedziało, że popierają prawne uznanie związków osób tej samej płci, a w lutym br., wg agencji Kyodo, już 64% Japończyków jest za uznaniem małżeństw osób tej samej płci.

Tyle samo respondentów stwierdziło również, że w kraju potrzebne jest prawo, które pomoże społeczeństwu zrozumieć problem i promować będzie różnorodność seksualną.


Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 23-24 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA