Franciszek nakazał sekretarzowi Benedykta XVI opuścić Watykan. „To wygnanie”

Papież Franciszek, Abp Georg Gänswein Źródło: EPA/ETTORE FERRARI / POOL Dostawca: PAP/EPA
Papież Franciszek, Abp Georg Gänswein Źródło: EPA/ETTORE FERRARI / POOL Dostawca: PAP/EPA
REKLAMA

Papież Franciszek nakazał arcybiskupowi Gergowi Gänsweinowi, byłemu sekretarzowi papieża Benedykta XVI, powrót do Niemiec. Kapłan ma czas do końca miesiąca. Zachodnie media piszą wprost, że jest to wygnanie.

Niedawno pierwszy i długoletni sekretarz osobisty Benedykta XVI abp Georg Gänswein wydał książkę-wspomnienie o nim „Nient’altro che la verità” (Tylko sama prawda). W książce pojawiło się mnóstwo kontrowersyjnych historii dotyczących m.in. rzekomego konfliktu papieża-seniora i Franciszka.

REKLAMA

Czytaj więcej:


Teraz pojawiły się informacje, że papież Franciszek polecił abp Gänsweinowi, by opuścił Stolicę Apostolską i wrócił do swojej ojczyzny, czyli Niemiec.

Sytuacja jest bardzo dziwna, bo kapłan ma zaledwie 66 lat, a wiek emerytalny biskupów wynosi 75 lat. W dodatku były sekretarz Benedykta XVI cieszy się świetnym zdrowiem i wciąż aktywnie uprawia sport, m.in. narciarstwo.

Nie można też nic zarzucić jego kwalifikacją, bo jest świetnie wykształconym ekspertem w wielu dziedzinach i dlatego Benedykt XVI zdecydował się z nim współpracować.

To niezwykłe, że ktoś w tak stosunkowo młodym wieku nie ma przydziału” – pisze Reuters. Medium wprost nazywa decyzję Ojca Świętego „zesłaniem na wygnanie”.

REKLAMA