Makabryczne odkrycie w Londynie. Znaleziono ciała czworga Polaków

Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Ciała czteroosobowej rodziny znaleziono w jednym z mieszkań w Hounslow w zachodnim Londynie – poinformowała w sobotę londyńska policja metropolitalna. Służby potwierdziły, że zmarli to Polacy.

W wydanym oświadczeniu policja przekazała, że w piątek po południu otrzymała wezwanie od osoby zaniepokojonej losem mieszkających w tej nieruchomości osób, a po przybyciu na miejsce i wyważeniu drzwi funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu cztery ciała – kobiety i mężczyzny w wieku trzydziestu kilku lat, 11-letniej dziewczynki i 3-letniego chłopca.

REKLAMA

– Sądzę, że wiemy, kim oni byli – to czworo członków tej samej rodziny – jednak trwają pilne dochodzenia w celu zlokalizowania i poinformowania ich najbliższych krewnych i byłoby niewłaściwe, gdybym wymieniał ich nazwiska w tej chwili – oświadczył nadinspektor Sean Wilson.

Poinformował on także, że obecnie trwają sekcje zwłok w celu wyjaśnienia przyczyny śmierci, zaś policja na obecnym etapie śledztwa nie poszukuje nikogo w związku z tym zdarzeniem.

Jeden z sąsiadów powiedział stacji Sky News, że myśli, że rodzina pochodziła z Polski, ale przyznał, że nie znał ich zbyt dobrze. Jego przypuszczenia potwierdziła później policja.

Czteroosobowa rodzina, której ciała znaleziono w piątek w jednym z mieszkań w dzielnicy Hounslow w zachodnim Londynie to Polacy. W sobotę wieczorem londyńska policja metropolitalna podała ich nazwiska, dodając, że nie poszukuje obecnie nikogo w związku z tą sprawą.

Jak przekazała policja, znaleziono ciała 39-letniego Michała Włodarczyka, 35-letniej Moniki Włodarczyk oraz ich dwójki dzieci 11-letniej Mai i trzyletniego Dawida. Policja dodała, że trwają sekcje zwłok w celu ustalenia przyczyny zgonów, a krewni ofiar zostali powiadomieni o zdarzeniu.

– Nasze dochodzenie jest na wczesnym etapie, a sytuacja pozostaje taka, że obecnie nie szukamy nikogo innego w związku z tym zdarzeniem. Zachowujemy jednak otwarty umysł i proszę każdego, kto uważa, że ma istotne informacje, o jak najszybszy kontakt z nami – oświadczyła policyjna detektyw Linda Bradley.

Matka szkolnej koleżanki Mai, powiedziała stacji Sky News, że jej córka próbowała się z nią skontaktować od wtorku, ale ta nie odpowiadała na wiadomości. Jak dodała, myślała, że cała rodzina poleciała na Majorkę, bo mówili, że mają taki plan w związku z 40. urodzinami Michała Włodarczyka.

REKLAMA