
Czerwiec stał się miesiącem parad sodomitów i innych literek LGBT na całym świecie. Taki marsz odbył się w ostatnią sobotę także w Wiedniu. Austriacka policja chwali się, że „udaremniła atak islamistów na Marsz Równości”.
Trzy osoby w wieku 14, 17 i 20 lat, „podejrzane o sympatyzowanie z dżihadystyczną organizacją Państwo Islamskie”, zostały aresztowane w sobotę 17 czerwca, przed rozpoczęciem się parady. Marsz w Wiedniu zgromadził 300 tysięcy ludzi, więc w teorii mogło dojść do tragedii.
W „teorii”, bo chociaż szef austriackiej agencji wywiadowczej Omar Haijawi-Pirchner mówił o udaremnieniu „zamachu”, to jednak okazuje się, że zatrzymane osoby jedynie „udostępniały ekstremistyczne treści w Internecie, a podejrzani skupili się na Paradzie Równości jako potencjalnym celu”.
Policja miała jednak znaleźć broń i „inne dowody”. Zatrzymani to obywatele Austrii pochodzenia czeczeńskiego i bośniackiego. Jeden z nich był już znany policji. Jak poinformowała policja, podczas parady planowali użyć „broni białej lub pojazdów”.
Austria przeżyła atak terroryzmu islamskiego w listopadzie 2020 roku. Wówczas sympatyk IS otworzył ogień w centrum Wiednia, zabijając cztery osoby i raniąc 23. Został zastrzelony przez policję. Był to pierwszy atak współczesnego dżihadu w Austrii.
Cała sprawa powinna dać sporo do myślenia środowisku LGBT. Niechęć tzw. „prawicowych ekstremistów” wobec ich środowiska to „pikuś” wobec determinacji radykalnych islamistów. Ci napływają na ogół do Europy razem z nielegalną migracją z krajów islamskich. Może więc warto, by „tęczowi”, dla własnego dobra, zechcieli tak np. wesprzeć ochronę granic?
"Polizei verhinderte islamistischen Terror-Anschlag auf #PRIDE der #LGBT-Community in Wien.
Drei Islamisten verhaftet."Auf die Brennpunkte darf man warten – … vergebens.🤔https://t.co/a2Mue1vipd
— Sascha Brausen (@sasbrau) June 18, 2023
Źródło: AFP