Lubelskie. Ksiądz zatrzymany. Miał być częściowo rozebrany i mieć przy sobie narkotyki

ksiądz/Koloratka. fot. ilustracyjne. Foto: Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Foto: Pixabay
REKLAMA

Kolejny już łukowski ksiądz znalazł się w rękach policji. Gdy funkcjonariusze zatrzymywali kapłana, ten był półnagi i miał przy sobie narkotyki.

Łuków na Lubelszczyźnie. Policjanci sprawdzali jedną z „melin” – miejsce, które w Łukowie owiane jest złą sławą. Mundurowi zobaczyli zaparkowany tam samochód i postanowili to sprawdzić.

REKLAMA

Okazało się, że w aucie siedzi półnagi mężczyzna, z którym kontakt był utrudniony. Po przeprowadzeniu czynności okazało się, że mężczyzna ma przy sobie narkotyki.

Sprawa patologiczna, ale nie nadzwyczajna – mógłby ktoś powiedzieć. Tyle, że rzeczony mężczyzna to ksiądz z parafii w Radzyniu Podlaskim.

– Prowadzone jest dochodzenie. Zarzuty posiadania środków odurzających z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z art. 62 ust. 1. Zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, czyli środek wolnościowy – poinformowała łukowska prokurator.

– Są prowadzone dalsze czynności w toku tego dochodzenia. W tej chwili to wszystko będzie przedmiotem postępowania, ponieważ przedmioty, które zostały zabezpieczone, zostały poddane badaniom – dodała.

Inny ksiądz, ten sam region

To nie pierwszy raz w tym roku, gdy w tym regionie policja zatrzymuje duchownego. W lutym br. mundurowi zatrzymali mężczyznę, który próbował nagrywać w toalecie nagich mężczyzn. Wywiercił nawet specjalne otwory, by móc podlądać rozbierających się panów.

Okazało się, że mężczyzna ten jest księdze z Łukowa. Ten kapłan także trafił w ręce policji.

– Decyzją biskupa siedleckiego ksiądz został odsunięty od wszelkiej pracy duszpasterskiej i skierowany do czasu zakończenia śledztwa oraz ewentualnego procesu w miejsce odosobnienia –
informował niedługo po zatrzymaniu duchownego rzecznik kurii siedleckiej ks. Jacek Świątek.

REKLAMA