Siedem skarg na 12-latka o… molestowanie seksualne. Skutki seksualizacji uczniów?

koronawirus Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

We francuskim departamencie Dolnego Renu wpłynęły skargi od siedmiu rodziców na 12-letniego ucznia podstawówki (CM2) o „napaści na tle seksualnym”. Poszło o patologiczne zachowania tego dziecka, który molestował innych uczniów.

To zapewne skutek wpływów antykultury opartej na seksualizacji dzieci. Sprawa jest zdumiewająca, ale warto przypomnieć, że to na tym poziomie nauczania we Francji wprowadza się wychowanie seksualne, na którym mówi się np. o tym, że „dla przyjemności dziewczynka ssie penisa chłopca”, czy o tym, że można „uprawiać seks także przez odbyt”.

REKLAMA

Takie treści aplikuje się już 10-latkom, o czym alarmowała m.in. organizacja SOS Edukacja. Seksualizacja dzieci już niemal od kołyski, przynosi więc konkretne efektu. Kilku kolegów z klasy poskarżyło się na dwunastoletniego ucznia o „dotykanie seksualne”. Rzecz miała miejsce w szkole w miejscowości Sélestat.

„Le Figaro” powołuje się tu na informacje z prokuratury w Colmar. Ta potwierdziła, że ósemka dzieci została w tej sprawie przesłuchana, a siedmiu rodziców złożyło skargę o napaść seksualną”. Moletowanie miało trwać od 8 miesięcy, ale nasiliło się od początku tego roku. Agresor atakował w toaletach, ale także na placu zabaw, na korytarzach, a nawet w klasie. Na razie sprawca został przeniesiony do innej szkoły.

Przyjmuje się, że małoletni poniżej 13 roku życia nie mają odpowiedniej zdolności rozeznania czynów. Jeśli sąd uznałby inaczej, to teoretycznie, nawet tacy nieletni mogą ponosić odpowiedzialność karną za przestępstwa.

REKLAMA