Dantejskie sceny w Niemczech. Klany imigrantów walczą ze sobą na ulicach [VIDEO]

Dantejskie sceny w Niemczech / Foto: screen Twitter (kolaż)
Dantejskie sceny w Niemczech / Foto: screen Twitter (kolaż)
REKLAMA

Szef rządu Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW) Hendrik Wuest zabrał głos w trwającej w Niemczech dyskusji na temat rywalizujących ze sobą rodzin imigrantów, walczących na ulicach.

– Gwałtowne starcia między rywalizującymi grupami, do których doszło ostatnio w Castrop-Rauxel i Essen, są absolutnie niedopuszczalne (no-go) – powiedział gazecie „Bild” Wuest.

REKLAMA

Z punktu widzenia szefa rządu Nadrenii Północnej-Westfalii policja w obu miastach NRW wykonała dobrą robotę.

– U nas obowiązuje prawo państwowe – i egzekwujemy je konsekwentnie zawsze i wszędzie. We wspomnianych incydentach policja była szybko obecna na miejscu zdarzenia: funkcjonariusze przerwali konfrontacje, ustalili tożsamość i skonfiskowali broń – relacjonował.

– Policja jest przygotowana (…) i nie toleruje takich aktów przemocy – dodał. Mieszkańcy „mogą na tym polegać” – obiecał Hendrik Wuest. – Nie pozwolimy, aby kilka osób, które są gotowe użyć przemocy, wywołało poczucie niepewności wśród pokojowo nastawionej większości – oświadczył.

– Rząd kraju związkowego, a zwłaszcza minister spraw wewnętrznych Herbert Reul, od lat koncentrują się na walce z przestępczością klanową – dodał. Policja i organy ścigania „osiągnęły już wiele ważnych sukcesów” – podkreślił premier NRW. Ale jest też jasne: „jest jeszcze wiele do zrobienia”.

REKLAMA