Bosak OSTRO o działaniach PiS-u ws. imigrantów. „W ciągu 10 lat mówimy o czterech milionach ludzi” [VIDEO]

Krzysztof Bosak podczas konferencji Konfederacji przed siedzibą MSZ / Foto: screen Twitter
Krzysztof Bosak podczas konferencji Konfederacji przed siedzibą MSZ / Foto: screen Twitter
REKLAMA

Resort spraw zagranicznych przygotował projekt, wedle którego ułatwiony miałby być proces ubiegania się o wizę lub jej przedłużenie dla obywateli kilkudziesięciu państw. Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiła Konfederacja.

Przed siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych odbyła się konferencja prasowa Konfederacji. Jej przedstawiciele jasno określili, jakie jest stanowisko tej formacji ws. rozporządzenia mającego ułatwić procedury migracyjne do Polski.

REKLAMA

– Ten rząd, w tym samym czasie, kiedy przedstawia pomysł referendum ws. migracji do Polski, straszy w mediach publicznych imigrantami z obcych kręgów kulturowych, w tym samym czasie przedstawia projekt rozporządzenia – wskazał Krzysztof Bosak.

– Ten projekt już wisi na stronach Rządowego Centrum Legislacji, zgodnie z uzasadnieniem którego 400 tys. osób rocznie w uproszczonym trybie ma być przetrawianych już nie przez konsulaty, ale przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, po to żeby łatwiej, szybciej wjeżdżać do Polski – zaznaczył współprzewodniczący Konfederacji.

Rząd chce ułatwić napływ migrantów do Polski. „Nie mniej niż 400 tys. osób rocznie”

– Rząd planuje zatrudnić 138 nowych urzędników, specjalnie do tego. Jak się dowiadujemy, te zgłoszenia mają być obsługiwane zdalnie, przez internet, więc koniec z jakąkolwiek weryfikacją, koniec z rozmowami z tymi ludźmi, którzy chcą przyjechać do Polski – wskazał Bosak.

– Okazuje się, że na liście MSZ jest aż 20 państw, no i te państwa – może poza Ukrainą i Mołdawią – nie mają nic wspólnego z europejskim kręgiem kulturowym (…) Na Bliskim Wschodzie: Kuwejt, Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Iran, Katar. Państwa Kaukazu: Armenia, Azerbejdżan, Gruzja. Państwa azjatyckie, takie jak: Pakistan, Indie, Tajlandia, Filipiny, Kazachstan, Uzbekistan, Wietnam. Z Afryki jedno z najludniejszych państw, mające najmłodszą populację, miliony chętnych do emigracji, czyli Nigeria – zwrócił uwagę.

– Te 20 państw, zwracam uwagę, mają mieć ułatwione procedury, zgodnie z którymi 400 tys. osób rocznie – a więc w ciągu 10 lat mówimy o czterech milionach ludzi – zaznaczył.

Polityk podkreślił też, że „niemal połowa z tych państw to państwa muzułmańskie”. – Zwracam uwagę, że na tej liście jest np. Indonezja, która obecnie jest najludniejszym państwem muzułmańskim na świecie i w samej tylko Indonezji mieszka ponad 200 mln muzułmanów. W sumie we wszystkich państwach, które MSZ chce objąć uproszczonymi procedurami wjazdowymi, mieszkają setki milionów muzułmanów – dodał.

– W jaki sposób rząd PiS-u ma zamiar tych ludzi integrować, to jest jego słodka tajemnica. Natomiast w tym samym czasie proponowanie referendum ws. kilku tysięcy imigrantów, których chce Polsce wmusić Unia Europejska albo żądać od nas zapłaty i proponowanie przepisu, na podstawie którego 4 mln ludzi w ciągu 10 lat miałoby być obsłużonych przez MSZ przez internet z państw, gdzie mieszkają setki milionów muzułmanów, to jest ciężki absurd. Na to nie ma słów – ocenił.

Jak podkreślił, PiS zaś robi to na podstawie „przepisów ustawy o cudzoziemcach, wprowadzonych roku 2013, a więc przez rząd Donalda Tuska, przez rząd Platformy Obywatelskiej, który stworzył przepisy umożliwiające w uproszczonym trybie, rozporządzeniem, otwieranie granic”.

REKLAMA