Gwałtowny wzrost cen cukru w Polsce. Końca drożyzny nie widać

Cukier. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Cukier. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

Tylko w ciągu roku ceny cukru wzrosły w Polsce o 60 proc. Eksperci nie mają dobrych informacji. Wysokie ceny utrzymają się jeszcze bardzo długo.

GUS podaje, że w maju ceny żywności i napojów bezalkoholowych poszły w górę o niemal 19 proc. w ujęciu rocznym.

REKLAMA

Najmocniej podrożał cukier. Ceny tego białego słodzika w zrosły o 63,4 proc. Dla porównania: jaja zdrożały o niemal 25 proc., warzywa o 24,7 proc., a owoce o 13,5 proc.

Ceny cukru napojów zawierających cukier w Polsce i tak były już bardzo wysokie, dzięki opłacie cukrowej wprowadzonej przez rząd.

Teraz jednak cukier drożej w całej Europie, a nie tylko w Polsce. Indeks światowych cen żywości wyznaczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) wzrósł w kwietniu właśnie przez ceny cukru.

W maju indeks wzrósł do 157,6 pkt., co oznacza wzrost o 8,2 pkt w stosunku do kwietnia i aż o 37,3 pkt w stosunku do maja ubiegłego roku.

– Od czasu zdjęcia kontyngentów cukrowych w Europie w 2017 r. rynek europejski oraz polski stały się dużo bardziej zależne od globalnego – mówi w rozmowie z Rzecząpospolitą Jakub Jakubczak, analityk sektora Food and Agri w Banku BNP Paribas.

– Największym problemem, z którym borykają się globalni producenci cukru, jest spadek produkcji wynikający głównie z trudnych warunków pogodowych u największych globalnych producentów: Brazylii, Indii, UE, Chinach czy Tajlandii, co doprowadziło do spadków produkcji na poziomie około 5 proc. w sezonie 2022/2023. Dodatkowo wysokie ceny paliw zwiększyły popyt na biopaliwa, wśród których najpopularniejszy jest etanol – w znacznej części produkowany globalnie z trzciny cukrowej, z której pochodzi około 80 proc. światowej produkcji cukru. Większy popyt na biopaliwa wśród głównych eksporterów, takich jak Brazylia, zmniejsza globalną podaż cukru, finalnie podnosząc jego ceny – dodaje.

Niestety, według ekspertów wysokie ceny mogą utrzymać się jeszcze przez wiele miesięcy.

– Pierwszą zmianę możemy odczuć na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2023 r. Rozpocznie się wtedy kampania cukrowa w Europie i zostaną opublikowane pierwsze szacunki produkcji globalnej. Obecnie globalne ceny biorą mocno pod uwagę rozchwianie rynkowe i dość gwałtownie na to reagują, dlatego też jakiekolwiek dobre informacje dotyczące poziomów produkcyjnych mogą mieć znaczący wpływ na spadek cen –
mówi Jakubczak.

Drożyzna może utrzymać się także w kolejnym roku. – Oczekiwany jest wzrost produkcji, którego skala może być jednak korygowana z uwagi na obawy o warunki pogodowe na półkuli południowej – tłumaczy ekspert. – W dodatku przy dalszym wzroście spożycia, nawet w scenariuszu większej produkcji, oczekiwany jest dalszy spadek światowych zapasów cukru. Czyli globalny bilans pozostanie napięty – mówi Grzegorz Rykaczewski, ekspert sektora rolno-spożywczego w Banku Pekao.

REKLAMA