Rada UE – czyli państwa członkowskie – przyjęła w piątek 23 czerwca jedenasty pakiet sankcji ekonomicznych i indywidualnych przeciwko Rosji za agresję na Ukrainę. Rosja nie pozostałą dłużna i swój pakiet sankcji przeciw UE, ogłosiła tego samego dnia.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell zachwałałdziałania Brukseli, że te „mocno odbijają się na rosyjskiej gospodarce i zdolności Kremla do finansowania agresji”, a 11 pakiet „zwiększa naszą presję na Rosję i machinę wojenną Putina”. Głównym założeniem 11. pakietu jest jednak jedynia „uszczelnienie dotychczasowych restrykcji”, bez specjalnych nowych obostrzeń, w tym np. zakazu obrotu rosyjskimi diamentami.
Obecnie, państwa członkowskie UE zakazały tranzytu przez terytorium Rosji towarów i technologii eksportowanych z UE do krajów trzecich, „które mogą przyczynić się do wzmocnienia militarnego i technologicznego Rosji”. Na listę sankcyjną wciągnięto 87 nowych podmiotów bezpośrednio wspierających kompleks militarno-przemysłowy Rosji w jej agresji na Ukrainę, w tym cztery irańskie przedsiębiorstwa produkujące drony i dostarczające je Rosji.
UE rozszerza też listę towarów podlegających ograniczeniom, które mogłyby przyczynić się do rozwoju technologicznego rosyjskiego sektora obrony i bezpieczeństwa o m.in.: komponenty elektroniczne, materiały półprzewodnikowe, sprzęt do produkcji i testowania elektronicznych układów scalonych, komponenty optyczne, przyrządy nawigacyjne, metale wykorzystywane w sektorze obronnym.
Państwa UE rozszerzyły też zawieszenie koncesji na nadawanie na pięć dodatkowych mediów: RT Balkan, Oriental Review, Tsargrad, New Eastern Outlook i Katehon. Unia rozszerzyła też zakaz drogowego transportu towarów do UE na przyczepy i naczepy zarejestrowane w Rosji, w tym przewożone ciężarówkami zarejestrowanymi poza Rosją.
Wygaśnie też czasowa derogacja przyznana Niemcom i Polsce na dostawy ropy naftowej z Rosji północnym odcinkiem ropociągu „Przyjaźń”. Jednak ropa pochodząca z Kazachstanu lub innego kraju trzeciego będzie nadal mogła trafiać do UE ropociągiem Przyjaźń tranzytem przez Rosję.
W odwecie rosyjskie MSZ zapowiedziało wprowadzenie nowych sankcji wobec Unii Europejskiej. Rosja przede wszystkim zakazała wjazdu niektórym europejskim urzędnikom. Rosyjska lista zakazu obejmuje „pracowników organów ścigania, organizacji rządowych i handlowych państw członkowskich UE, a także osoby, które są związane z udzielaniem pomocy wojskowej dla Kijowa”.
Na stronach MSZ napisano, że „ograniczenia dotyczą także parlamentarzystów UE, którzy promują konfrontacyjny kurs wobec Rosji”. Moskwa cytuje też Putina, który mówił, że „polityka osłabiania Rosji jest długoterminową strategią Zachodu, a restrykcje zadały poważny cios przede wszystkim całej światowej gospodarce”.
