Konwencja Konfederacji. Bosak: Dziś chciałbym pójść o pół kroku dalej i powiedzieć coś, czego oni nie potrafią przełknąć [VIDEO]

Krzysztof Bosak podczas konwencji Konfederacji.
Krzysztof Bosak podczas konwencji Konfederacji. / Fot. screen
REKLAMA

Wybór, jaki przed nami stoi to: wolność i niepodległość albo socjalizm. Socjalizm budowany w kraju i w Brukseli – mówił na konwencji programowej Konfederacji Krzysztof Bosak.

Podczas konwencji wyborczej Konfederacji zaprezentowano program wyborczy na najbliższe wybory, który zatytułowano „Konstytucja wolności”, a w mediach społecznościowych promowany jest hashtag #TakChcemyŻyć.

REKLAMA

Jako pierwszy na konwencji wystąpił prezes Ruchu Narodowego i współprzewodniczący Konfederacji Wolność i Niepodległość, Krzysztof Bosak. Na początku mówił o przywróceniu „normalności” i tłumaczył, czym jest ta „normalność”.

Normalność to jest taka sytuacja, w której pracując, jesteśmy w stanie zarobić na rzeczy, które potrzebujemy. A nienormalność to jest to, co obiecują wszystkie inne partie, czyli sytuacja, w której musimy oglądać telewizję, żeby dowiedzieć się, co dostaniemy, co politycy postanowili nam rozdać. Czy my to skądś znamy? Przecież tak wyglądało życie w PRL-u. Dziś oni uznają, że to jest normalność. Dla Konfederacji to nie jest normalność i nigdy nie będzie – mówił Bosak.

Odniósł się także do działań Unii Europejskiej, wkraczającej coraz bardziej w nasze życie i zapewnił, że Konfederacja odwróci tę politykę.

Została złamana umowa społeczna zawarta ze społeczeństwem w trakcie referendum akcesyjnego (do UE – red.). W wielkim uproszczeniu, pomijając całą warstwę propagandową, ta umowa wyglądała w następujący sposób: poddajemy się konkurencji ze znacznie bogatszymi narodami na wspólnym rynku i w zamian za to, w wyniku ciężkiej pracy, poprawiamy swoją sytuację materialną i polityczną. Ta umowa została złamana, ponieważ sama Unia Europejska – przy radosnym poparciu tych wszystkich ogłupiałych polityków z PiS-u, Platformy, PSL-u, Lewicy – zaczęła przestawiać całą politykę na zupełnie inne tory – wskazywał.

Co dostajemy zamiast równych zasad konkurencji od dobrych kilku lat? Absurdalną politykę klimatyczną, która nie zmieniła temperatury na planecie nawet o pół stopnia Celsjusza, ale zmienia nasze życie na niekorzyść. Dostajemy niszczenie konkurencyjności przemysłu. Dostajemy horrendalne koszty energii, na które przestaje być stać przemysł – wymieniał Bosak.

Dostajemy eksplozję kosztów budownictwa – technologia idzie do przodu, a budowanie jest coraz droższe. Coś tu jest nie tak. Jak to jest, że po 20-30 latach ciężkiej pracy stać nas na coraz mniej, a nie coraz więcej? Coś tu jest bardzo nie po kolei – kontynuował.

Dostajemy niszczenie bezpieczeństwa, niszczenie perspektywy bezpiecznego, spokojnego życia w rozwiniętej cywilizacji. Ze względu na obłędną politykę migracyjną prowadzoną przez państwa zachodnie, które teraz chcą tę politykę rozciągnąć m.in. na Polskę. Nie ma i nie będzie na to naszej zgody – podkreślił Bosak.

Jako jeden z przykładów na niszczenie konkurencji podał polską branżę transportową, która wygrywała rywalizację na rynku z zachodnimi państwami, więc zaczęto polską branżę dusić przepisami, głównie „pakietem mobilności”.

Bosak wyraził nadzieję, że PiS i PO nie dojdą więcej do władzy. Odniósł się także do ewentualnej powyborczej koalicji. – Nieustannie dziennikarze dzwonią i pytają, z którą partią chcemy rządzić. Odpowiedź jest prosta: z żadną, z żadną z nich – podkreślił.

Wybór, jaki przed nami stoi to: wolność i niepodległość albo socjalizm. Socjalizm budowany w kraju i w Brukseli. Wszystkie partie, które z nami konkurują, w tej chwili w polityce parlamentarnej są połączone jednym wątkiem programowym. To centralizm i fiskalizm. Żadna z partii nie wierzy, że możemy poprawiać nasze życie oddolnie. Że my, jako obywatele, możemy mieć jakąś sprawczą rolę. Jedynie Konfederacja pielęgnuje tę politykę, to podejście. I to jest nasza siła – akcentował Bosak.

Dziś chciałbym pójść o pół kroku dalej i powiedzieć coś, czego oni nie potrafią przełknąć. Także nierówności, także różnice mają swoją ważną rolę w gospodarce. W momencie, kiedy średnia pensja zbliża się do minimalnej pensji, coś jest głęboko nie tak. Powinno być tak, że ten, kto ciężko i dobrze pracuje, będzie miał więcej. Tylko w ten sposób możemy zbudować prawdziwe państwo dobrobytu, bogatą i dumną Polskę. Wolną Polskę, a nie etatystyczną. Tak chcemy żyć – mówił Bosak.

Spokojnie robimy swoje, pracujemy. Dziś przedstawiamy kompleksowy, ponad 100-stronnicowy program „Konstytucja Wolności”. Przedstawia nie tylko nasze wartości, nasz styl życia. Przedstawia, jak chcemy to zrobić. Jesteśmy konkretni – zapewniał Bosak.

To jedynie fragment wystąpienia. Całe do obejrzenia poniżej:

REKLAMA