Wyprawa skrajnie lewicowego aktywisty Jasia Kapeli do Biedronki zakończyła się kilkoma ciosami w twarz. Sam się tym pochwalił.
Kapela mianuje się poetą i pisarzem, jest powiązany z ultralewicowym portalem krytykapolityczna.pl. Kilkanaście miesięcy temu wystąpił w programie „Hejt Park”, gdzie w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim skompromitował się na wszystkie możliwe sposoby. To jednak pozwoliło mu zyskać popularność i tak trafił do freakowych organizacji MMA, na których występują głównie patocelebryci.
Kapela słynie też z obrażania Kościoła Katolickiego i św. Jana Pawła II. Właśnie za tę postawę został zaatakowany przez anonimowego mężczyznę. Dostał kilka ciosów w twarz.
Atakujący nie zachował się jednak honorowo. Najpierw poprosił Kapelę o wspólne zdjęcie i gdy patolewak zaczął pozować, nie spodziewał się zagrożenia, mężczyzna wyprowadził kilka ciosów. W ten sposób najzwyczajniej nie wypada.
Kapela ma kilka siniaków na twarzy. Twierdzi też, że przed konkretniejszymi obrażeniami uratował go jego pies.
No i w końcu dostałem za papieża xD i to nie od Bagiety, tylko żula pod Biedronką. Tak jak pan Jezus powiedział. Kocham ten kraj i tę religię miłości 🤪 pic.twitter.com/PsBpFQOs31
— Jaś Kapela (@JasKapela) June 24, 2023
Znacie Jaśka Kapele?🤨 pic.twitter.com/v8gpp34zCX
— FAST INFO (@Fastinfoo) June 24, 2023
🚨 Jaś Kapela został napadnięty i pobity przez nieznajomą osobę pod Biedronką.
Jak podaje Jaś, atak został zainicjowany z powodu tatuażu, który godził w uczucia religijne napastnika. pic.twitter.com/6NmUAAS5R6
— FreakInfo (@FreakInfo_) June 24, 2023