„Katolik” Joe Biden obiecuje walczyć z „ekstremalnym i niebezpiecznym republikańskim programem antyaborcyjnym”

Joe Biden. / foto: Flickr, manhhai, CC BY 2.0
Joe Biden. / foto: Flickr, manhhai, CC BY 2.0
REKLAMA

„Katolik” Biden zapowiedział, że zrobi wszystko, by udaremnić propagowane przez Republikanów idee ochrony życia poczętego. Demokrata zapewnił, że jego administracja będzie nadal „chronić” zdrowie kobiet.

Było to odniesienie do rocznicy uchylenia skandalicznego wyroku Sądu Najwyższego w sprawie Roe v. Wade z 1973 roku, dotyczącego narzucenia aborcji na szczeblu federalnym. Nowa interpretacja ustawy z 24 czerwca 2022 roku pozwala podejmować decyzje w tej sprawie poszczególnym stanom.

REKLAMA

Nie podoba się to „postępakom”, a Joe Biden obiecał walczyć z „ekstremalnym i niebezpiecznym programem republikanów”, jak nazywa ochronę życia poczętego dziecka. Od roku poszczególne stany odzyskały tu swobodę stanowienia prawa.

Około dwudziestu stanów zdecydowało się na ochronę poczętego życia. Biden twierdzi, że taka ochrona „na szczeblu stanowym to dopiero początek, a Republikanie z Kongresu chcą zakazać aborcji w całym kraju”.

Dodał, że jego administracja będzie nadal „chronić” zdrowie kobiet i „wzywać Kongres do przywrócenia konstytucyjnego prawa do aborcji”. Na szczęście może tylko wzywać, bo układ sił w obu izbach blokuje pomysły narzucenia aborcji drogą legislacyjną na poziomie ogólnokrajowym.

Wydaje się, że temat aborcji będzie jedną z głównych osi sporu przyszłej kampanii prezydenckiej. Z okazji pierwszej rocznicy przywrócenia zasad demokracji w ochronie życia, w całych Stanach odbywały się demonstracje ruchów pro-life i aborcjonistów. W Waszyngtonie odbył się wielki wiec ewangelicko-konserwatywnego ruchu „Wiara i Wolność”, z udziałem samego Donalda Trumpa.

Źródło: AFP

REKLAMA