Prof. Zybertowicz: Zawęża się okno umiejętności, których sztuczna inteligencja nie posiada.

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Grafik komputerowy będzie pierwszym zawodem w pełni zrobotyzowanym – uważa prof. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta RP w rozmowie z weekendowym „Super Expressem”. Zwraca uwagę, że zawęża się okno umiejętności, których sztuczna inteligencja nie posiada.

„Argument, że nowe technologie, likwidując pewne miejsca pracy, jednocześnie tworzą nowe, uważam za poprawny politycznie” – stwierdza prof. Zybertowicz. Bardziej trafia do niego teoria, jak dodaje, że może nastąpić sytuacja, w której tempo utraty miejsc pracy – ze względu na szybkość postępu technologii – będzie tak duże, że zanim rynek zaoferuje nowe miejsca pracy, nastąpi pewnie zaburzenie.

REKLAMA

W opinii prezydenckiego doradcy, będzie luka czasowa między utratą miejsc pracy i ewentualnym stworzeniem kolejnych, bo nigdy dotąd technologie nie rozwijały się tak szybko. „CzatGPT jest technologią, która jest wykorzystywana w tempie szybszym niż wszystko inne w dziejach ludzkości” – zaznacza.

Pytany, jaki będzie pierwszy zawód całkiem zrobotyzowany, stwierdza: „Sądzę, że grafik komputerowy”. „Już dziś można wielu grafików zwolnić, albo zostawić ich z jedną trzecią wynagrodzenia, bo za pomocą programów można dawać produkty lepsze niż efekty pracy grafika” – uważa prof. Zybertowicz.

Badacze mówią, jak zwraca uwagę prof. Zybertowicz, że „zawęża się okno umiejętności, których sztuczna inteligencja nie posiada”. Prezydencki doradca ma nadzieję, że społeczeństwa będą się przed tym broniły.

Pytany, co świat powinien zrobić, wskazuje: „wysłuchać wezwań ekspertów, którzy mówią, że potrzebne jest moratorium technologiczne, tj. spowolnienie, a nawet wstrzymane badań na pewnych polach”. Chodzi, jak dodaje, o wstrzymanie rozwoju najbardziej potężnych systemów. W jego ocenie, „to, co powinniśmy zrobić, nie dotrze do tych, którzy dążą do większej władzy”.

Zdaniem Zybertowicza ludzkość musi być jednak gotowa na formę spowolnienia sztucznej inteligencji. „Obawiam się, że ostatnim dzwonkiem, który nas do tego skłoni będzie jakaś katastrofa” – konkluduje.

REKLAMA