Wypadek policyjnego radiowozu zamykającego kolumnę rządową. Lądował śmigłowiec LPR

Policja
Policja. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Kilka osób – w tym dwóch policjantów i dwoje dzieci – zostało poszkodowanych w wypadku drogowym, do którego w niedzielę po południu doszło w okolicach miejscowości Czajki na drodze wojewódzkiej 671. Doszło tam do zderzenia radiowozu konwojującego rządową kolumnę z samochodem osobowym, którym podróżowała rodzina.

Rzecznik Komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku Piotr Chojnowski powiedział, że jednego z rannych policjantów do szpitala zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, drugi z policjantów został odwieziony do szpitala karetką. Dwoje rannych w wypadku dzieci – nastolatek i młodsze dziecko z rodzicami również trafiło do szpitala.

REKLAMA

Do wypadku doszło ok. godz. 15.00. Policja twierdzi, że w radiowóz, który zamykał kolumnę rządowych pojazdów wjechał czołowo samochód osobowy mazda.

„Nic nie wskazuje na umyślne działanie – kierująca mazdą, jadąc z przeciwnego kierunku straciła panowanie nad swoim samochodem” – podała policja.

Podkreślono, że najbardziej poszkodowanymi w wypadku są policjanci.

„Jeden z nich ze złamaniami miednicy i żeber przetransportowany został do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, natomiast drugi przewieziony do szpitala. Cztery osoby podróżujące mazdą według wstępnych ocen nie odniosły poważniejszych obrażeń” – podała policja.

Oficer prasowa policji w Wysokiem Mazowieckiem Agnieszka Zaremba poinformowała PAP, że radiowóz zamykał rządową kolumnę pojazdów SOP po wizycie w Podlaskiem premiera Mateusza Morawieckiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka. Nie podała czy w kolumnie pojazdów znajdowali się premier, szef MON.

REKLAMA