![ocean-gate-titan Łódź podwodna Titan.](https://nczas.com/wp-content/uploads/2023/06/ocean-gate-titan-696x464.jpg)
Multimilioner Chris Brown także miał być na pokładzie łodzi podwodnej Titan, która w drodze do wraku Titanica uległa implozji. W pewnym momencie wycofał się z projektu. Ujawnia, dlaczego.
O śmierci pięciu osób na pokładzie Titana poinformował 22 czerwca operator łodzi, firma OceanGate. W implozji łodzi podwodnej zginęli dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, jeden z najbogatszych Pakistańczyków Shahzada Dawood i jego syn Suleman, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.
W wyprawie udział miał wziąć także podróżnik i multimilioner Chris Brown. Zapłacił już ponad 100 tysięcy dolarów w zaliczki. Ostatecznie nie zdecydował się na podróż na dno Oceanu, by oglądać wrak Titanica.
Dlaczego? – Nie wyglądało mi to na profesjonalną wyprawę głębinową. Zdecydowałem, że rezygnuję i wycofuję zaliczkę – powiedział.
Jego zastrzeżenia wzbudziła konstrukcja łodzi. W rozmowie z CNN podzielił się swoimi obawami. Mówił m.in. o przemysłowych skrzyniach, które miały służyć jako balast czy o kontrolerze, który jest używany zwykle do gier wideo, a tam miał służyć do sterowania łodzią.
Dodał, że choć początkowo cała wyprawa wydawała mu się fascynująca, to po przeanalizowaniu wszystkich „za” i „przeciw” uznał, że to jednak nie dla niego.
– Nie czerpałem z tego przyjemności. Uznałem, że istnieje wiele zagrożeń, na które nie miałem wpływu. Nie podobał mi się sposób, w jaki firma podchodziła do zastrzeżeń – kontynuował Brown. Ocenił, że łódź podwodna wyglądała mu na pospiesznie budowaną, którą co najwyżej mógłby popływać w rzece.
Jak najprawdopodobniej wyglądała implozja Titana? Ekspert tłumaczy