Izraelska aktorka Gal Gadot, która znana jest m.in. z grania roli Wonder Woman w filmach na podstawie komiksów DC, jest przeciwka usuwaniu mężczyzn z Hollywood i zastępowaniu męskich ról damskimi.
Gal Gadot będzie można niedługo oglądać w superprodukcji Heart of Stone, w której aktorka wciela się w rolę agentki specjalnej.
Media porównują film do żeńskiej wersji Jamesa Bonda, co nie podoba się odtwórczyni roli. Gadot przy okazji rozmów o filmie, skomentowała antymęski trend, który panuje ostatnio w Hollywood, a który jej się nie podoba.
W ostatnich latach często usuwa się mężczyzn z Hollywood, a role, które znane są jako kultowe męskie, zmienia się na damskie.
– Ile razy po prostu zmieniano płeć? Biorą historię o mężczyźnie i po prostu zamieniają ją na historię o kobiecie i idą to kręcić? – powiedziała Gal Gadot.
Aktorka sprzeciwia się także temu, by w filmach akcji udawać, że nie ma fizycznych różnic pomiędzy kobietami a mężczyznami. Warto tu nadmienić, że Gadot służyła w wojsku, więc nie można jej zarzucić, że jako aktorka po prostu nie docenia tego, jak silne i sprawne mogą być kobiety.
– Dla mnie, bardzo ważne było, by zrobić Heart of Stone trochę inaczej, ponieważ kobiety i mężczyźni są różni. Są zbudowani inaczej, działają inaczej – powiedziała izraelska gwiazda.
W swoim najnowszym filmie Gadot upewniła się, że kobieta rzeczywiście może wykonać to, co zobaczymy na ekranie. Po prostu sama zagrała większość scen kaskaderskich.
– Jeśli mogę zrobić coś jako aktorka, zawsze będę tego próbowała, walczyła z zamiarem, aby naprawdę to wykonać – powiedziała.
