ZAMIESZKI W LOZANNIE. Dzicz nie odpuszcza: zdemolowane sklepy, koktajle Mołotowa

Pożar po zamieszkach. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Pożar. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Około 100 osób zgromadziło się w sobotę wieczorem w centrum Lozanny w zachodniej, francuskojęzycznej części Szwajcarii. W większości młodzi ludzie wybijali szyby w sklepach i obrzucili kamieniami i koktajlami Mołotowa interweniującą policję. Zgromadzenie było echem trwających we Francji gwałtownych rozruchów.

Zatrzymano sześć osób, w większości nastolatków – przekazała policja. Żaden z funkcjonariuszy nie został ranny.

REKLAMA

We francuskich miastach od nocy z wtorku na środę trwają gwałtowne zamieszki, grabieże i walki z policją, wywołane zastrzeleniem przez policję w Nanterre pod Paryżem 17-letniego Nahela podczas kontroli drogowej.

W nocy z czwartku na piątek do rozruchów doszło również w stolicy Belgii, Brukseli.

REKLAMA