Bosak po spotkaniu w KPRM. „Jesteśmy oczywiście temu całkowicie przeciwni”

Krzysztof Bosak
Krzysztof Bosak. / Foto: PAP
REKLAMA

Jesteśmy przeciwni kompleksowej zmianie polityki azylowej – mówił szef koła Konfederacji Krzysztof Bosak po spotkaniu w KPRM. Szefowa Porozumienia Magdalena Sroka podkreślała, że „nie ma w naszym kraju zgody na przymusową relokację migrantów”.

Po godz. 13 w czwartek zakończyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami części klubów i kół parlamentarnych w sprawie relokacji migrantów.

REKLAMA

Uczestniczyli w nim szef MSWiA Mariusz Kamiński, minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk, szef klubu PiS Ryszard Terlecki, wicemarszałek Senatu Marek Pęk, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, szef koła Kukiz’15 Paweł Kukiz, szef koła Konfederacji Krzysztof Bosak, szefowa Porozumienia Magdalena Sroka, szef koła Wolnościowcy Jakub Kulesza i Andrzej Sośnierz (Polskie Sprawy).

Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polski 2050 odmówili udziału w konsultacjach z Morawieckim.

Bosak po spotkaniu w KPRM

Bosak po spotkaniu poinformował, że niepokój Konfederacji wzmaga, że w przepisach „proponowane są artykuły, które mają prowadzić do utajnienia na etapie uzgadniania kwot, które miałyby dotyczyć konkretnych państw, kwot ludzi, którzy mieliby być przesłani”.

Z wyjaśnień uzyskanych przeze mnie od premiera wynika również, że w tym wszystkim miałby być pewien przymus. Tzn. ludzie, którzy byliby w ramach mechanizmu relokacji przyporządkowani do Polski i my mielibyśmy, jako państwo polskie, powstrzymywać ich przed wyjazdem, nawet jeśli nie chcieliby być w naszym państwie – mówił lider Konfederacji.

To jest sprzeczne z dotychczas przyjętym prawem międzynarodowym, m.in. z konwencją dublińską (dot. zasad rozpatrywania wniosku o azyl przez państwa członkowskie UE), która – jak się okazuje – miałaby być unieważniana – dodał polityk Konfederacji. – To jest propozycja kompleksowej zmiany polityki azylowej i jesteśmy oczywiście temu całkowicie przeciwni – zaznaczył.

Według Bosaka akcent powinien być położony na ochronę granic Unii Europejskiej, a nie tworzenie instytucjonalnych mechanizmów przyjmowania strumienia nielegalnych migrantów.

REKLAMA