Wakacje są czasem wielu zagranicznych podróży. Bezpieczeństwo na drogach krajów UE jednak dość zróżnicowane. Wynika to z wielu czynników, od jakości dróg, samochodów, po narodowe temperamenty kierowców. Za miernik bezpieczeństwa uznaje się m.in. ilość wypadków śmiertelnych na milion mieszkańców danego kraju.
Komisja Europejska opublikowała jeszcze na początku roku swój raport o bezpieczeństwie ruchu drogowego w Europie właśnie na podstawie takiego wskaźnika, ale przed wakacjami warto sobie przypomnieć, w których krajach należy zachować większą ostrożność.
Średnia europejska to 46 ofiar śmiertelnych na milion. W 2022 roku na europejskich drogach zginęło 20 600 osób, a palma pierwszeństwa należy niestety do Rumunii (86 zgonów) i Bułgarii. Na trzeciej pozycji jest Chorwacja i dopiero za nią, pierwszy kraj zachodniej Europy – Portugalia. Kolejne miejsca zajmują Łotwa, Grecja i Węgry.
Na przeciwnym biegunie jest Szwecja (21 ofiar śmiertelnych), a za nią Norwegia, Islandia i Dania. Dalej jest Irlandia, ale po krajach Skandynawii mamy też „krąg niemieckojęzyczny” – Szwajcaria, Niemcy.
Polska z wynikiem 51 ofiar śmiertelnych, jest za Czechami i Maltą (50), ale przed np. Belgią i Włochami.
Jednak w porównaniu ze średnią z lat 2017-2019 liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w 27 krajach UE spadła o 11%. Zdecydowana większość krajów europejskich odnotowałą spadki. Jednak w kilku krajach, jak Irlandia, Hiszpania, Francja, Włochy, Holandia i Szwecja liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych utrzymuje się na stałym poziomie lub nawet wzrosła w ciągu ostatnich trzech lat.
Źródło: France Info
