Warzecha o działaniach rządu ws. Wołynia. „Czuję już tylko pogardę”

Łukasz Warzecha/Fot. screen YouTube/Łukasz Warzecha
Łukasz Warzecha/Fot. screen YouTube/Łukasz Warzecha
REKLAMA

Znany prawicowy publicysta Łukasz Warzecha bardzo ostro wypowiedział na temat zapewnień rządu ws. upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej.

Premier warszawskiego rządu, Mateusz Morawiecki, napisał w swoich mediach społecznościowych, że „Wołyń to ludobójstwo”, a Ukraina i Polska muszą „odważnie stanąć w prawdzie” i „pamiętać o tym, kto był katem, a kto ofiarą”.

REKLAMA

Ten sam Morawiecki pojawił się w piątek 7 lipca Ostrówkach na Ukrainie, by uczcić ofiary Rzezi Wołyńskiej ubrany w dżinsy i bluzę z kapturem, zatykając w szczerym polu nieoznakowany krzyż z dwóch gałęzi.


Czytaj więcej: Morawiecki wciągnął dżinsy i „uczcił” ofiary UPA. W szczerym polu za pomocą dwóch kijów [FOTO]


Premier napisał także, iż d kilku tygodni, na podstawie ustaleń ze stroną ukraińską, trwają ekshumacje ofiar ludobójstwa w miejscowości Puźniki w powiecie Buczackim, gdzie w nocy z 12 na 13 lutego 1945 banda UPA dowodzona przez Petra Chamczuka zamordowała około 100 Polaków.

Wpis podobny do tego zamieszczonego przez szefa rządu dodał także wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. „Będziemy dalej pracować ze stroną ukraińską – tak aby wszystkie ofiary zbrodni – na Wołyniu i w innych miejscach Ukrainy – zostały upamiętnione, a ich szczątki odnalezione i godnie pochowane” – napisał pisowski polityk.

Na wpisy przedstawiciel warszawskiej władzy bardzo ostro zareagował prawicowy publicysta Łukasz Warzecha. Stwierdził on, że politycy manipulują, bo ekshumacje o których piszą, nie mają miejsca na Wołyniu, tylko na Podolu.

„Tak manipulują przedstawiciele władzy (chciałbym napisać: klauni władzy, ale obraziłbym klaunów).
Po ośmiu latach rządów, po wydanych ok. 70 mld na pomoc dla Ukrainy, mamy zezwolenie na jedną ekshumację, nie na Wołyniu, ale na Podolu.
Dla powielających tę kłamliwą propagandę urzędników polskiego państwa, w przeddzień rocznicy Krwawej Niedzieli, czuję już tylko pogardę. Wy nie powinniście reprezentować nawet Koziej Wólki, co dopiero Rzeczypospolitej” – napisał na Twitterze.

REKLAMA