W nocy z soboty na niedzielę na parkingu w Gdańsku spłonęły trzy samochody osobowe, czwarty został częściowo nadpalony. Policja nie wyklucza podpalenia.
– W nocy o godz. 2.20 policjanci z Oruni odebrali zgłoszenie, że na jednym z parkingów doszło do pożaru kilku samochodów. Po ugaszeniu ognia, sprawą zajęli się policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik – przekazał w niedzielę rzecznik prasowy gdańskiej policji asp. sztab. Mariusz Chrzanowski.
Do pożaru doszło w nocy z soboty na niedzielę na osiedlowym parkingu przy ul. Ptasiej na gdańskim Chełmie. Z ogniem walczyły dwa zastępy straży pożarnej. Doszczętnie spłonęły trzy auta, a czwarty stojący obok, został częściowo nadpalony.
Oficer prasowy gdańskiej policji podkreślił, że funkcjonariusze wykonali oględziny, sporządzili dokumentację fotograficzną oraz zabezpieczyli ślady.
– Policjanci docierają do osób pokrzywdzonych oraz świadków i sprawdzają wszystkie zdobyte informacje, aby jak najszybciej ustalać okoliczności zdarzenia – podał.
Policjanci nie wykluczają, że przyczyną pożaru być podpalenie.