Areszt domowy z żoną „nie do zniesienia”. 40-latek chce do więzienia

Więzienie
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pexels
REKLAMA

Lepsze więzienie niż areszt domowy z żoną – stwierdził skazany mieszkaniec okolic Trapani na Sycylii i podjął starania o przeniesienie do zakładu karnego. Dwa razy złamał przepisy i uciekł z domu; wszystko nadaremno; za karę wrócił do aresztu domowego.

40-latek z miejscowości Alcamo opisał warunki odbywania kary we własnym domu jako nie do zniesienia: nieustanne kłótnie z żoną, miejsce nie do życia.

REKLAMA

Dlatego w ciągu dwóch dni dwa razy uciekł z domu, łamiąc przepisy dotyczące pobytu w areszcie domowym, w nadziei na zaostrzenie kary.

Został znaleziony przez karabinierów dzięki elektronicznej bransoletce, którą ma nałożoną.

Nie daję już rady, wolę być w więzieniu niż w domu z tą kobietą – powiedział cytowany przez Ansę. Nie przekonał jednak sędziego, przed którym stanął po ucieczce. Dotychczasowa kara została utrzymana; mężczyzna musiał wrócić do domu.

REKLAMA