Liroy o Korwin-Mikkem: To zj*b. Chciałem mu nacharchać w ryj. Poseł Konfederacji odpowiada [VIDEO]

Piotr Liroy-Marzec, Janusz Korwin-Mikke Źródło: YouTube, PAP, collage
Piotr Liroy-Marzec, Janusz Korwin-Mikke Źródło: YouTube, PAP, collage
REKLAMA

Raper, biznesmen i polityk Piotr Liroy-Marzec był niegdyś jednym z liderów Konfederacji. Obecnie jednak nie po drodze mu z tą formacją. Liroy postanowił zaatakować prawicową koalicję i Janusza Korwin-Mikkego. Prawicowy polityk odpowiedział muzykowi w łagodniejszym tonie.

Liroy był gościem Krzysztofa Stanowskiego na Kanale Sportowym. Były poseł został zapytany o Konfederację, której kiedyś był członkiem, a nawet jednym z liderów.

REKLAMA

– Oni jeszcze chcieli żebym został. Zrobili jakieś przyjęcie, obiad. „Liroy zostań”. Nie o to chodzi, że jestem jakąś gwiazdą, ale musiałbym za to odpowiadać. A za dużo już odpowiadałem za ludzi, wracając go historii z muzyką, że ktoś coś rozpier….ł, a ja musiałem za to świecić twarzą – powiedział muzyk.

Największy problem w Konfederacji Liroy miał z Januszem Korwin-Mikkem. Raper twierdzi, że polityk jest prorosyjski i przytoczył historię, której rzekomo był świadkiem.

– Jest to prawda i będę to powtarzał za każdym razem, bo byli świadkowie. Janusz powiedział, że bardzo sympatyzuje z Rosją i jakby był konflikt Polska-Rosja, to raczej opowiedziałby się za Rosją, więc k***a chciałem mu nacharchać na ryj, bo to jest k***a przegięcie ze względu na moich pradziadków i k***a wielu ludzi, którzy przychodzili na te spotkania. I stwierdziłem k***a, że w takim miejscu nie mogę nawet przebywać i siedzieć, gdzie k***a taki zj*b jest i powiedziałem „do widzenia” – powiedział były poseł Konfederacji.

Na te rewelacje zareagował już Janusz Korwin-Mikke, który stwierdził, że Liroy jako artysta ma… kobiecą duszę.

„Jak wiadomo, kobiety wszystko przekręcą. A większość artystów ma duszę kobiecą. I za to ich kochamy… Ale to nie powód, by słuchać ich szczebiotu” – napisał polityk na Twitterze.

REKLAMA