Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Polska dołączy?

Andrzej Duda oraz Wołodymyr Zełenski.
Andrzej Duda oraz Wołodymyr Zełenski. / foto: PAP
REKLAMA

Szereg innych krajów wyraził już chęć dołączenia do oświadczenia G7 w sprawie zobowiązań na rzecz bezpieczeństwa Ukrainy – powiedział w środę rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, odpowiadając na pytanie PAP. Zapowiedział, że wkrótce ujawniona zostanie pełna lista krajów.

„Już mamy kraje, które zgłosiły się do nas, by powiedzieć, że chcą dołączyć się do tego oświadczenia i być częścią tego procesu w przyszłości. Więc przyjmujemy to z zadowoleniem, że inne kraje chcą stawić czoła temu, by zabezpieczyć długoterminową przyszłość Ukrainy” – powiedział Miller podczas briefingu prasowego.

REKLAMA

Rzecznik powiedział PAP, że wkrótce opublikuje pełną listę krajów, które wyraziły chęć uczestnictwa w zobowiązaniach na rzecz długoterminowego bezpieczeństwa Ukrainy.

Miller zapowiedział, że USA i inne państwa G7 teraz rozpoczną rozmowy z Ukrainą na temat szczegółów tych zobowiązań. Zaznaczył przy tym, że sam tekst deklaracji stanowi zobowiązanie do przyjścia z pomocą Ukrainie.

„Tak, to jest zobowiązanie, że przyjdziemy na pomoc Ukrainie, tak jak zrobiliśmy to w tym konflikcie. Szczegóły tego, jak będzie wyglądała ta pomoc, są dokładnie tym, co będziemy omawiali” – powiedział rzecznik.

Tekst przyjętego w środę wspólnego oświadczenia G7 mówi o tym, że członkowie grupy w przypadku kolejnej agresji „zamierzają natychmiast podjąć konsultacje z Ukrainą, by ustalić kolejne kroki”, w tym „szybką i ciągłą pomoc wojskową, nowoczesny sprzęt w siłach lądowych, morskich i powietrznych oraz pomoc gospodarczą”. W zamian Ukraina zobowiązała się do reform, w tym m.in. reform sądownictwa i zwiększenia cywilnej kontroli nad wojskiem.

REKLAMA